Na specjalnej konferencji prasowej zaprezentowano nową aplikację o nazwie „ArtSherlock”. Ma ona umożliwić identyfikację zrabowanych dzieł sztuki na podstawie zdjęcia zrobionego telefonem komórkowym.
Aplikacja wykorzystuje bazę danych Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, według której liczba zrabowanych Polsce dzieł wynosi 63 tysiące. „ArtSherlock” to aplikacja stworzona przez Fundację Communi Hereditate we współpracy z MKiDN oraz Fundacją Kronenberga przy Citi Handlowy.
Na konferencji prasowej prezentującej nową aplikację, obecny był minister kultury i dziedzictwa narodowego, prof. Piotr Gliński. Nowe narzędzie nazwał on szalenie współczesnym, korespondującym z nowymi przemianami.
Dzisiaj prezentujemy nowe narzędzie do poszukiwania i odzyskiwania dzieł sztuki (…), które jest narzędziem szalenie współczesnym, dobrze korespondującym z przemianami stylu życia, z przemianami technologicznymi i kulturowymi na świecie
– powiedział prof. Gliński. Wicepremier dodał, że ma nadzieję na pomoc aplikacji w odzyskaniu dzieł sztuki, ale liczy także na jej walory edukacyjne.
Mam nadzieję, że (…) aplikacja „ArtSherlock” przyczyni się przede wszystkim do odzyskiwania kolejnych zaginionych dzieł, że będzie także edukować w tym zakresie, (…) rozpropaguje kulturę
– mówił.
Minister Piotr Gliński chce rozpropagować aplikację nie tylko w Polsce, ale także w różnych ambasadach na świecie. Można ją pobrać ze strony internetowej artsherlock.pl i jest dostępna w polskiej i angielskiej wersji językowej na najważniejsze komórkowe systemy operacyjne.
Czytaj także: Żydzi w USA oskarżają Polaków o współudział w Holokauście [WIDEO]