Artur Orzech, który miał poprowadzić koncert Premier podczas festiwalu w Opolu również zrezygnował. Jak poinformował na Facebooku, bezpośrednim powodem takiej decyzji było wykluczenie Dr Misio z wydarzenia.
Dr Misio zostało nominowane do koncertu Premier podczas festiwalu w Opolu. Ich piosenka pt. „Pismo” wzbudzała wiele kontrowersji z powodu parodiowania w niej księży katolickich. Redakcja festiwalu podjęła decyzję, że jednak wykluczy zespół z wydarzenia. Wiele osób zbulwersowanych było nie tyle faktem, że kontrowersyjny zespół nie będzie mógł wystąpić na scenie, co tym, że został wykluczony już po tym, jak wcześniej go zakwalifikowano.
I to właśnie wykluczenie Dr Misio było dla Artura Orzecha powodem do rezygnacji z prowadzenia koncertu Premier w Opolu. Jak napisał na Facebooku, jego zamiarem było pokazanie dystansu, zaś Telewizja Polska najpierw zakwalifikowała piosenkę, a następnie ją wycofała. – Przepraszam za szczerość, ale jeśli Arek Jakubik i Dr Misio odpadają z premier w Opolu, które mam prowadzić – to ja też. Dla mnie to właśnie była szansa na pokazanie dystansu. Skoro TVP zakwalifikowała i słusznie tę piosenkę, to pytam po cóż nagle wycofuje?!… Szala się przelała. Jeżeli to oczywiście prawda co czytam w internecie – napisał Artur Orzech.
Dziennikarz dodał również, że poinformuje o tym Telewizję Polską w najbliższym czasie.
Z występu na festiwalu w Opolu rezygnuje coraz więcej artystów. W piątek o takiej decyzji poinformowała Maryla Rodowicz, wcześniej zespół Audiofeels. Z udziału zrezygnowali również m.in. Kasia Popowska, Kasia Cerekwicka, Michał Szpak, Andrzej Piaseczny i Grzegorz Hyży.
TVP zaprzeczyła, iż stosuje jakąkolwiek cenzurę wobec wykonawców.
Czytaj także: Jurek Owsiak zaprasza Marylę Rodowicz na Woodstock!