Wczoraj wieczorem siły amerykańskie zabiły gen. Kasem Sulejmaniego, a Iran zapowiedział odwet. Tymczasem europoseł i były szef MSWiA, Bartłomiej Sienkiewicz sugeruje, że obecny rząd może wysłać na Bliski Wschód polskie wojsko w przypadku wybuchu nowej wojny.
Sulejmani i jeden z dowódców irackiej milicji Abu Mahdi al-Muhandis zginęli w czwartek wieczorem w Bagdadzie na skutek amerykańskiego ostrzału rakietowego. W wyniku ataku życie straciło w sumie osiem osób, a dziewięć odniosło obrażenia. Według mediów, Iran otrzymał cios na osobisty rozkaz Donalda Trumpa. Nie jest jednak pewne skąd wystrzelono pociski.
Czytaj także: Były detektyw Krzysztof R. usłyszał zarzut. Grozi mu więzienie
Czytaj także: Polski europoseł zatrzasnął się na tarasie. Kopał drzwi [WIDEO]
Ajatollah Al Chamenei ostro wypowiedział się na temat zamachu na Sulejmaniego. „Męczeństwo jest nagrodą za jego niestrudzoną pracę, przez tyle lat (…). Jeśli Bóg zechce, jego dzieło i jego droga nie zakończą się w tym miejscu, a nieubłagana zemsta czeka zbrodniarzy, którzy unurzali dłonie w jego krwi i krwi innych męczenników.” – powiedział. Niewykluczone więc, że Iran podejmie jakieś działania odwetowe.
Polska wesprze USA w ataku na Iran?
Tymczasem w Polsce rozpoczęła się debata na temat sytuacji Polski w obliczu możliwego wybuchu nowego konfliktu zbrojnego. Bartłomiej Sienkiewicz, były szef MSWiA w rządzie Donalda Tuska zasugerował na Twitterze, że rząd może wysłać polskie wojsko do udziału w wojnie USA – Iran.
Czytaj także: Cejrowski: „To jest dla pedofilów do oglądania?”
„Najpierw usłużna wobec USA konferencja anty-irańska w Warszawie, teraz Trump wywołuje wojnę z Iranem. To co, równie usłużne wysłanie polskiego wojska na tę wojnę?” – napisał w piątek na Twitterze Sienkiewicz.
Źr. wmeritum.pl; twitter; dorzeczy.pl