W poniedziałek zostały rozegrane pierwsze spotkania rozgrywane w ramach ATP Masters na kortach twardych w Londynie. Do największej niespodzianki doprowadził Kei Nishikori, który pokonał Andy’ego Murraya.
Udany debiut w „mastersie”
Kei Nishikori po raz pierwszy awansował do zawodów kończących tenisowy sezon. W pierwszym swoim pojedynku miał on bardzo trudne zadanie, gdyż jego rywalem był Andy Murray. Japończyk nie przestraszył się duzo bardziej utytuowanego przeciwnika i zagrał swój najlepszy tenis, dzięki czemu pewnie pokonał brytyjczyka, nie oddając mu nawet seta.
Czytaj także: ATP World Tour Finals: Kubot niepokonany, Djoković również, koniec fazy grupowej
Kei Nishikori (Japonia, 4) – Andy Murray (Wielka Brytania, 5) 6:4, 6:4
„Maestro” znów w formie
Pod koniec sezonu widać u Rogera Federera wzyżkę formy. Szwajcar w Paryżu dotarł do finału, gdzie przegrał z swoim poniedziałkowym rywalem – Milosem Raoniciem. Tym razem jednak drugi zawodnik w rankingu nie dał szans dużo młodszemu Kanadyjczykowi, ogrywając go bez większych problemów.
Roger Federer (Szwajcaria, 2) – Milos Raonić (Kanada, 7) 6:1, 7:6(0)
Atomowe otwarcie
Z powodu słabszej formy Stanislasa Wawrinki, kibice mieli nadzieję, że Szwajcar wraz z Tomaszem Berdychem stworzą wspaniały spektakl. WIelu fanów musiało się jednak srogo zawieść, gdyż „Stan” grał kapitalnie, „rozjeżdżając” Czecha po korcie i deklasując go w każdym elemencie tenisowego rzemiosła.
Stanislas Wawrinka (Szwajcaria, 3) – Tomáš Berdych (Czechy, 6) 6:1, 6:1
Lider zrobił swoje
Mimo że Marin Cilić wygrał ostatni US Open, to jednak zdecydowanym faworytem spotkania był Novak Djoković. Serb od samego początku narzucił szaleńcze tempo. Chorwat nie potrafił przez to pokazać swojego dobrego tenisa. „Nole” prezentował się bardzo dobrze, deklacując swojego rywala. pozwalając mu ugrać zaledwie dwa gemy.
Novak Djoković (Serbia, 1) – Marin Cilić (Chorwacja, 8) 6:1, 6:1
Źródło: sportowefakty.pl
Fot.: wikimedia/Carine06