W Australii Południowej trwa dyskusja na temat tego jak zapewnić odpowiednią ilość miejsc pracy w tamtejszej gospodarce. Bardzo wolnorynkowy pomysł na rozwiązanie tego problemu ma nowo wybrany senator Bob Day.
Senator Day swoje stanowisko sprawuje niecały miesiąc. Teraz postanowił zabrać głos w kwestii potrzebnego ożywienia gospodarczego w południowych rejonach Australii. Jego zdaniem Australia Południowa powinna stać się specjalną strefą ekonomiczną na której terenie bezrobotni będą mieli możliwość rezygnacji z praw przyznawanych przez kodeks pracy i indywidualnego wypracowywania zasad zatrudnienia z potencjalnym pracodawcą.
Według Boba Day’a takie rozwiązanie to ogromna szansa dla regionu w którym występuje wysokie bezrobocie wśród ludzi młodych. Jak twierdzi senator, stworzenie specjalnej strefy ekonomicznej opartej na wspomnianych zasadach uwolniłoby pracodawców od biurokracji i umożliwiłoby im zatrudnianie większej ilości osób.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Rozwiązanie jest prostsze niż mogłoby się wydawać. Potrzeba budowniczych, a młodzi chcą pracować. Problem stanowią jedynie regulacje utrudniające rozwój – przekonuje Day.
źródło: The Advertiser
fot. Commons Wikimedia