Na taką wiadomość czekali kibice reprezentacji Polski. Wczorajsze mecze grupowe EURO 2020 potoczyły się dla nas bardzo dobrze, a jeszcze lepiej dla Szwecji. Nasz grupowy rywal jest już bowiem pewny gry w 1/8 finału. Czy to wpłynie na przebieg środowego spotkania?
Przed ostatnią kolejką spotkań sytuacja w Grupie E jest nadzwyczaj interesująca. Prowadzą Szwedzi z dorobkiem 4 punktów, drugie miejsce zajmuje Słowacja – 3 pkt, trzecia jest Hiszpania – 2 pkt, a czwarta Polska z 1 punktem.
Sytuacja Biało-Czerwonych jest jasna, żeby awansować do fazy pucharowej mistrzostw potrzebujemy zwycięstwa. Tymczasem nasi rywale dostali się do 1/8 już wczoraj. Dlaczego?
Zgodnie z zasadami EURO 2020 do kolejnej fazy turnieju awansują po dwie najlepsze drużyny z każdej grupy, oraz cztery zespoły z najlepszym wynikiem z trzecich miejsc. Po poniedziałkowych spotkaniach trzecie miejsca w swoich grupach zajmują Finlandia i Ukraina, czyli zespoły z dorobkiem tylko 3 punktów.
Paulo Sousa nie ma wątpliwości: Potrzebujemy wsparcia kibiców w meczu przeciw Szwecji
Trener naszej reprezentacji Paulo Sousa liczy nie tylko na polskich piłkarzy, ale także na kibiców Biało-Czerwonych. – Jestem naprawdę dumny, reprezentując wasz kraj, bo wy też sprawiacie, że naprawdę czujemy dumę. Dziękuję. Trzymajcie tak dalej, utrzymujcie tę wiarę i nadal pchajcie nas do przodu – podkreślił selekcjoner.
-Dajcie nam całą energię, jaką macie. A my zrobimy wszystko, by sprawić, że będziecie naprawdę dumni. Dziękuję jeszcze raz – dodał.
Drodzy Kibice, selekcjoner @paulomcdsousa chciałby Wam powiedzieć kilka słów. ?
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) June 21, 2021
Posłuchajcie. ⤵️ pic.twitter.com/HwvmHX5v96