Na prawie 3,5 tys. stacji paliw przeprowadzono badanie obejmujące blisko 600 tys. młodych konsumentów. Analiza 5 mln. wizyt wykazała, że większość tych osób pojawia się tam średnio 3 lub więcej razy na 3 miesiące. Zdecydowanie najczęściej wybierany jest ORLEN. Kolejne pozycje w zestawieniu mają BP, Shell oraz Circle K. Tego typu placówki są najliczniej odwiedzane od godz. 14.00 do 16.00. Zwiększony ruch zaobserwowano głównie w piątki, czwartki i środy. Odwrotnie jest w niedziele. Najwięcej wizyt odnotowano w woj. mazowieckim i śląskim, a najmniej – w podlaskim. Warto też dodać, że ORLEN cieszy się największą popularnością w mazowieckim, a BP, Shell i Circle K – w śląskim.
Jak często i gdzie bywa klient?
Z najnowszego raportu firmy technologicznej Proxi.cloud wynika, że młodzi Polacy korzystający z aplikacji mobilnych przeważnie odwiedzają stacje benzynowe 3 lub więcej razy na 3 miesiące – 67,5%. Z tego można wnioskować, że pojawiają się tam średnio raz na ok. 30 dni. Krzysztof Romaniuk, Dyrektor ds. Analiz Rynku Paliw z Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego, uważa, że głównym powodem tak częstych wizyt jest tankowanie samochodów i innych pojazdów. Oczywiście konsumenci korzystają też ze sklepów i restauracji znajdujących się w takich punktach.
– Sądzę, że prawie 70% badanych osób w wieku od 18 do 34 lat rzeczywiście posiada samochód osobowy. Pozostałą grupę stanowią młodzi ludzie, którzy robią tam najpotrzebniejsze zakupy w niedziele niehandlowe, a także w godzinach nocnych, gdy okoliczne sklepy są już zamknięte. 19,4% konsumentów pojawia się na stacjach paliw raz na 3 miesiące, a 13,1% – 2 razy – informuje Adam Grochowski, analityk z Proxi.cloud.
Najbardziej oblegany jest ORLEN. W ciągu 3 miesięcy badany konsument odwiedza go średnio 5,03 razy. Potem jest BP – 3,36, Shell – 3,14, a także Circle K – 2,94. Pierwszą piątkę zamyka Lotos – 2,53. Lider rankingu ma znaczącą przewagę nad konkurencją z powodu największej liczby placówek. Dzięki mocno rozbudowanej sieci, łatwiej do niego trafić i może zaproponować swoim klientom bardziej rozwinięte programy lojalnościowe.
– Stacje ORLEN są nowoczesne, atrakcyjne wizualnie i oferują szeroki asortyment towarów. Placówki pozostałych sieci posiadają podobny standard wyposażenia i oferowanych usług, ale pod względem ilości znacznie odbiegają od płockiego potentata. I to jest główny powód zaobserwowanej różnicy – stwierdza ekspert z Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego.
Godziny, województwa i dni
Analiza wykazała również, że największy ruch na stacjach panuje od godz. 14.00 do 16.00 – ok. 8% odwiedzin. Dr Jakub Bogucki, Analityk Rynku Paliw z portalu e-petrol.pl, tłumaczy, że o tej porze dnia większość młodych osób wraca z pracy lub z uczelni i w drodze do domu jedzie na stację. Przy okazji tankowania samochodu można zrobić niezbędne zakupy, a także szybko zjeść ciepły posiłek. Dzięki temu niektórzy zyskują poczucie zaoszczędzonego czasu.
– Najwięcej wizyt odnotowano w woj. mazowieckim i śląskim – odpowiednio 15,93% i 15,66%. Na 3. miejscu jest wielkopolskie – 9,7%. W tych częściach Polski mieszka najwięcej osób, co w bezpośredni sposób przekłada się na ruch na stacjach paliw. Ponadto występuje tam najlepiej rozbudowana infrastruktura drogowa, przez co mieszkańcy dość często podróżują samochodami – wyjaśnia Adam Grochowski.
Tabelę zamyka podlaskie – 1,66%. Poprzedza je świętokrzyskie – 2,06%, a przed nim jest opolskie – 2,59%. Dyrektor Romaniuk nie jest tym zaskoczony. W tych województwach mieszka mniej osób niż np. w mazowieckim. Jest też stosunkowo mało placówek największych koncernów. Za to funkcjonuje sporo stacji niezależnych operatorów. Natomiast w badaniu analizowani są liderzy rynku. Zasobność portfeli mieszkańców danego terenu wpływa na miejsce i częstotliwość tankowania pojazdów czy robienia zakupów na stacjach paliw, gdzie towary są zwyczajowo nieco droższe niż w innych punktach sprzedaży.
– Widać, że największy ruch jest w piątki – 15,75%, w czwartki – 15,60, a także w środy – 15,03%. W tych dniach Polacy tankują swoje samochody przed planowanymi wyjazdami weekendowymi, aby nie musieć już tego robić np. na autostradach, gdzie benzyna może być droga. Młodzi ludzie zapewne najczęściej jeżdżą w odwiedziny do rodzinnych miejscowości, oddalonych od miast, w których studiują czy pracują – zauważa ekspert z Proxi.cloud.
Najmniej użytkowników aplikacji pojawia się na stacjach w niedziele – 11,07%. Dr Jakub Bogucki podkreśla, że Polacy tradycyjnie wtedy wypoczywają. Z kolei Krzysztof Romaniuk dodaje, że po zakończonym weekendzie większość podróżujących osób jak najszybciej chce dojechać do domu przed wieczorem. I to obniża ruch na stacjach.
Liderzy rynku
– ORLEN ma największą popularność w woj. mazowieckim, z którego się wywodzi – 16,51%. Płocki koncern odnotował też bardzo dobre wyniki w dolnośląskim – 11,06%, a także w śląskim – 10,62%, gdzie posiada dużą liczbę stacji. Najsłabiej jest w woj. podlaskim – 1,84%, podkarpackim – 2,84%, jak również w świętokrzyskim – 2,88% – wylicza Adam Grochowski.
Prawie połowa młodych klientów płockiego koncernu pojawia się na stacjach 3 lub więcej razy na 3 miesiące – 49,15%. Jedną wizytę odbywa 32,63%, a 2 razy jest 18,22%. Świadczy to o tym, że firma bardzo dobrze wykorzystuje swoją przewagę w liczbie placówek. Ponadto wiele osób tankuje specjalnie na stacjach opatrzonych logiem orła ze względu na atrakcyjne oferty lojalnościowe.
– Z kolei BP cieszy się szczególnym uznaniem w woj. śląskim – 21,18%, mazowieckim – 18,45%, a także w małopolskim – 12,09%. Najsłabsze wyniki ma w woj. podlaskim – 0,66%, opolskim – 1,56%, jak również w warmińsko-mazurskim – 1,69%. Na liczbę odwiedzin może wpływać mniej lub bardziej rozbudowana sieć placówek w określonych województwach. Z badania wynika też, że młodzi klienci BP średnio raz na 3 miesiące pojawiają się na tych stacjach – 45,60% – podaje dr Bogucki.
Shell również ma największą liczbę odwiedzin w woj. śląskim – 21,36%. W mazowieckim zanotował 14,37%, a w dolnośląskim – 10,92%. Najgorzej jest w świętokrzyskim – 0,61%, podlaskim – 0,86%, a także w opolskim – 1,82%. Zdaniem Adama Grochowskiego, lider wyprzedza inne województwa ze względu na szczególny rodzaj aglomeracji, pozbawiony ścisłego centrum. Komunikacja miejska nie jest tam aż tak dobrze rozwinięta, jak np. w Warszawie. Wielu mieszkańców codziennie pokonuje duże odległości, jadąc samochodem do pracy czy na uczelnię. To zwiększa częstotliwość wizyt na stacjach paliw. Ekspert dodaje, że klienci tego brandu pojawiają się tam średnio raz na 3 miesiące – 47,36%.
– Circle K, podobnie jak inne duże sieci, ma największą popularność w woj. śląskim – 16,49%. Zbliżonym uznaniem cieszy się w mazowieckim – 15,20%, a nieco mniejszym – w małopolskim – 8,71%. Mało odwiedzin widać w woj. opolskim – 1,91%, podlaskim – 2,08%, a także w świętokrzyskim – 2,74%. Młodzi klienci tych stacji są na nich średnio raz na 3 miesiące – 50,54%. To głównie efekt rozlokowania stacji – wskazuje Krzysztof Romaniuk.
Stacje Lotos cieszą się największym uznaniem w woj. mazowieckim – 15,34%. Podobne wyniki odnotowało wielkopolskie – 14,16%, a także śląskie – 14,01%. Na 4. miejscu jest woj. pomorskie, gdzie firma ma główną siedzibę. Natomiast najsłabiej jest w woj. świętokrzyskim – 0,77%, lubuskim – 1,30%, jak również w lubelskim – 2,93%. Należy dodać, że młodzi klienci tej sieci zazwyczaj odbywają jedną wizytę na 3 miesiące – 55,18%.
– Jak widać, tylko ORLEN ma dużą liczbę klientów, którzy przynajmniej raz w miesiącu pojawiają się na stacjach. Najbliższa konkurencja jest w tej kwestii daleko w tyle. To pokazuje, jak ogromne znaczenie na rynku dystrybucji paliw ma rozbudowana sieć placówek. Koncern aktywnie sponsoruje też polski sport, przez co buduje w świadomości klientów obraz rodzimej marki. Konsumencki patriotyzm przyczynia się również do sukcesu spółki – podsumowuje Adam Grochowski. Badaniem objęto prawie 3,5 tys. stacji paliw. Na przestrzeni maja, czerwca i lipca br. odnotowano tam w sumie ponad 5 mln wizyt. Odbyło je blisko 600 tys. użytkowników kilku największych w Polsce aplikacji. Konsumenci byli w wieku od 18. do 34. roku życia. Firma technologiczna Proxi.cloud zebrała dane do analizy za pośrednictwem tzw. geofencingów, czyli wirtualnych punktów na mapie. Po ich zainstalowaniu dokonano rejestru osób wchodzących na dany teren i korzystających z ww. narzędzi mobilnych.
Czytaj także: Sondaż CBOS: PiS ma dwa razy większe poparcie, niż KO
Źr.: Materiały prasowe