Ostatnie tygodnie nie były dla Bartłomieja Misiewicza udane. Rzecznik MON nie miał najlepszej passy w mediach, wszystko ze względu na publikację dziennika „Fakt”, który opisał jego imprezę w białostockim klubie WOW. Złe doświadczenia spowodowały awersję do mediów oraz chęć zmiany tego stanu rzeczy. Misiewicz postanowił założyć portal internetowy, który będzie walczył z dezinformacją.
Misiewicz poinformował o tym za pośrednictwem Twittera. Na swojej tablicy opublikował link do witryny internetowej, którą zamierza prowadzić. Jej celem będzie walka z dezinformacją w mediach.
Po kliknięciu w link opublikowany przez Misiewicza naszym oczom ukazuje się taki oto widok:
Na stronie widnieje kilka zakładek: Misja, Autorzy, Materiały, Video, Kontakt oraz Polecane. W zakładce „Autorzy” znajdziemy krótką notkę biograficzną Bartłomieja Misiewicza, zaś w dziale „Video” dwa filmy: „Pucz” oraz „Nocna zmiana”. W zakładce „Polecane” znajdziemy z kolei trzy tytułu medialnych, które zdaniem pracownika MON są godne rekomendacji. Są to: Radio Maryja oraz dwa portale, Niezależna.pl i wPolityce.pl.
Godzinę po opublikowaniu pierwszego tweeta, Misiewicz zamieścił następnego. Wyjaśnił w nim, że już niebawem strona zacznie wyglądać znacznie poważniej. Sugeruję zapoznać się z treścią, strona w najbliższym czasie będzie nowocześniejsza. Dziękuję za uwagi! – napisał.
Sugeruję zapoznać się z treścią, strona w najbliższym czasie będzie nowocześniejsza. Dziękuję za uwagi! https://t.co/1vIBZ1BGKN
— Bartłomiej Misiewicz (@MisiewiczB) 10 lutego 2017
Wygląda więc na to, że Bartłomiej Misiewicz postanowił wyruszyć na prawdziwą wojnę z mediami. Przyznajemy, iż jesteśmy ciekawi jak będzie rozwijał się założony przez niego portal. Szczególnie interesują nas publikowane na nim i treści oraz to, w jaki sposób Misiewicz zamierza walczyć z dezinformacją. O rozwoju strony internetowej dezinformacja.net będziemy informować państwa na bieżąco.
źródło: Twitter, wMeritum.pl
Fot. Flickr/P. Tracz/Kancelaria Premiera