Bartłomiej Misiewicz powrócił! Na razie jedynie na fotografii ze… znaną polską pięściarką [FOTO]

Pamiętacie jeszcze Bartłomieja Misiewicza? Nie, no żart – oczywiście, że pamiętacie. Bohater jednego z większych skandali ostatnich lat w polskiej polityce zniknął kilka miesięcy temu z życia publicznego. Po odejściu z szeregów Prawa i Sprawiedliwości były rzecznik MON miał, zgodnie z zapowiedziami Tomasza Sakiewicza, rozpocząć pracę w Telewizji Republika, jednak ostatecznie nic z tego nie wyszło. Misiewicz zapadł się jak kamień w wodę. Teraz powrócił… w nietypowym towarzystwie.

Bartłomiej Misiewicz to były rzecznik MON oraz bliski współpracownik Antoniego Macierewicza. Po serii wpadek związanych m.in. z zabawą w białostockim klubie WOW oraz podjęciem pracy w Polskiej Grupie Zbrojeniowej, gdzie miał pobierać gigantyczne uposażenie, młody polityk został usunięty z szeregów Prawa i Sprawiedliwości.

Misiewicza pod swoje skrzydła przygarnąć miał Tomasz Sakiewicz, który na antenie Polskiego Radia przyznał, że były rzecznik MON poprowadzi program o obronności na antenie TV Republika. Jest piekielnie medialny, chcemy to wykorzystać – mówił wówczas doświadczony dziennikarz.

Czytaj także: Postać Bartłomieja Misiewicza w popularnej internetowej kreskówce? Autor sugeruje, że jest taka możliwość

Ostatecznie z kariery medialnej Misiewicza nic nie wyszło. W maju tego roku redaktor naczelna telewizji, Dorota Kania, przyznała, że póki co w stacji nie ma konkretnego pomysłu, jak miałby wyglądać program byłego polityka PiS. Do tej pory żadne deklaracje w tej sprawie się nie pojawiły.

Od tego czasu o Misiewiczu zrobiło się wyjątkowo cicho. Okazuje się jednak, że były rzecznik MON ma się całkiem dobrze. Świadczy o tym jedna z fotografii opublikowana w internecie. Zamieściła ją Ewa Piątkowska, znana polska pięściarka, który w 2016 roku zdobyła Mistrzostwa Świata federacji WBC. Piękni, młodzi, bogaci – napisała w opisie zdjęcie, na którym  pozuje wspólnie z Misiewiczem.

Czy zdjęcie Misiewicza z Piątkowska to zapowiedź powrotu byłego rzecznika MON do przestrzeni publicznej? Tego nie wiadomo. Pozostaje nam jedynie nasłuchiwać napływających informacji.

źródło: Facebook, Polskie Radio, wMeritum.pl
Fot. Flickr/P. Tracz/Kancelaria Premiera