Po 16 latach pracy Beata Grabarczyk pożegnała się z Telewizją Polsat – poinformował portal Wirtualnemedia.pl. Dziennikarka do niedawna zajmowała stanowisko szefowej Polsat News 2. W rozmowie z portalem ujawniła kulisy zakończenia współpracy.
„Polsat po prostu zwolnił mnie z pracy, ponieważ nie przyjęłam zaproponowanych warunków” – powiedziała Beata Grabarczyk w rozmowie z Wirtualnemedia.pl. Dodała również, że nikt z władz spółki nie rozmawiał ze zwolnionymi. Po pewnym czasie otrzymali propozycję pracy w nowej agencji informacyjnej.
„Mieliśmy dwa tygodnie do namysłu” – relacjonuje Grabarczyk. „Byłam na spotkaniu z szefem biura zarządu, który zapytał, jakie są moje propozycje, na co odpowiedziałam, że chciałabym odejść za porozumieniem stron, zaproponowałam odprawę. Na następnym spotkaniu dostałam wypowiedzenie” – dodaje.
Grabarczyk podjęła decyzję, aby po 16 latach pracy w Polsacie, zakończyć swoją karierę w dziennikarstwie. „Dziennikarstwo nie jest już moim wymarzonym zawodem. W tej chwili nie liczy się prawda, a tylko biznes” – powiedziała.
Beata Grabarczyk po zwolnieniu z Polsatu żegna się z dziennikarstwem. „To nie jest już mój wymarzony zawód”https://t.co/B6dAAvheYV
— Wirtualnemedia.pl (@wirtualnemedia) 12 lipca 2018
Portal informuje, że odejście dziennikarki jest związane ze zmianami w Polsat News. Od połowy kwietnia na urlopach przebywało kilku menadżerów. Część miało nie wrócić już więcej do pracy w Polsat News, wśród nich była właśnie dziennikarka. W maju straciła stanowisko, a kierownictwo stacji zaproponowało jej pozostanie w Polsacie na gorszych warunkach finansowych.
#BeataGrabarczyk – dziękujemy za wszystko i do zobaczenia. Mimo wszystko wierzymy w to, że jeszcze kiedyś będzie można zobaczyć Panią Redaktor na telewizyjnej antenie ✌️?️ pic.twitter.com/f1VHcQX4nY
— tvpolsat.info (@tvpolsat_info) 12 lipca 2018