Podczas trwających w Kaliningradzie rozmów, Rosjanie zagrozili Polsce wprowadzeniem kolejnego embarga na żywność. Tym razem chodzi o owoce i warzywa, które wg Rosjan nie spełniają odpowiednich norm.
Strona rosyjska przedstawiła polskim służbom dokumenty, w których mają być dane o wysokim wzroście eksportowanej żywności zawierającej groźne bakterie. W stosunku do poprzedniego roku ma ich być nawet trzykrotnie wyższa ilość. Jak twierdzą, nawet w trakcie prowadzenia rozmów w Kaliningradzie, na granicy cofnięto kilka transportów owoców i warzyw nie spełniających norm.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Kolejnym zarzutem przedstawionym przez Rosjan jest nadmiar pestycydów zawieranych w polskich produktach roślinnych. Przedstawili dane wskazujące o 76 takich przypadkach w bieżącym roku. Zarzucili stronie polskiej brak panowania nad sytuacją i zagrozili – jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie – czasowym embargiem na owoce i warzywa.
Jest to kolejne ostrzeżenie Rosji w tej sprawie. Wcześniej szef służb nadzorczych Sergiej Dankwert zwrócił się do polskiego ministra rolnictwa, Marka Sawickiego, z prośbą o podjęcie działań w kierunku naprawy sytuacji.
W lutym rosyjskie władze podjęły decyzję o nałożeniu embarga na polską wołowinę. Od 7 kwietnia obowiązuje też embargo na przetwory z mięsa wieprzowego pochodzące z Polski i Litwy. Pretekstem do zakazu było wykrycie przypadków afrykańskiego pomoru świń u dzików w obu tych państwach.
>>Czytaj także: Rosja rozważa kolejne embargo na polskie produkty
Źródło: rmf24.pl, wmeritum.pl
Fot.: Commons Wikimedia/ Lestat (Jan Mehlich)