Jewhen i Bohdan Samodiya w czerwcu skończyliby 18 lat. Wraz z przyjacielem Walentynem Jakymczukiem zostali zastrzeleni przez Rosjan podczas spaceru we wsi Mochnatyn. Ich historię opisuje Alina Bodnar, autorka bloga „Zostali zabici przez Rosję”.
Od kiedy rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę, w mediach pojawiają się kolejne dramatyczne historie świadczące o bestialstwie Rosjan. Słychać o masowych mordach, między innymi w Buczy czy Borodziance, ale też o historiach zwykłych ludzi w małych miejscowościach. Zginęli oni tylko dlatego, że są Ukraińcami.
To historia 17-letnich bliźniaków – Jewhena i Bohdana Samodiya, a także ich 18-letniego przyjaciela Walentyna Jakymczuka. Opisuje ją na swoim blogu Alina Bodnar. Cała trójka zostałą 14 marca zamordowana we wsi Mochnatyn podczas spaceru.
Ukraińskie wojska tego dnia zaatakowały kolumnę wojsk rosyjskich, które odjechały do pobliskich wiosek. Najeźdźcy jeździli po wsi czołgami i w pewnym momencie zabili trzech chłopców. Jak donoszą świadkowie, Walentyn stracił połowę głowy a Jewhen został postrzelony w klatkę piersiową. Obaj zginęli na miejscu. Bohdan początkowo przeżył strzał w brzuch, matka zabrała go do szpitala dziecięcego w Czernihowie, ale chłopak zmarł po drodze.
10 czerwca bliźniacy skończyliby 18 lat, obaj przygotowywali się do zawodu elektryka.
Źr.: Ukraińska Prawda