Bezczel, znany białostocki raper, został zdissowany przez Szpaka, jednego z przedstawicieli młodego pokolenia na polskiej scenie hip-hopowej. Wszystko zaczęło się od zaczepki Bezczela na Instagramie.
Bezczel zaczepił Szpaka w relacji InstaStories w serwisie Instagram. Jeden z fanów zapytał go, czy ten chciałby nagrać jakiś utwór z młodym raperem. Białostoczanin odpowiedział w wyjątkowo obraźliwy dla Szpaka sposób.
„Nie nagrywam z lamusami” – odparł.
Zaraz po tym fani zaczęli dopytywać, skąd taki stosunek Bezczela do urodzonego w Morągu rapera. „O co chodzi z tym Szpakiem?” – zapytał jeden z internautów. „O to, że jest parówą” – odparł Bezczel.
To nie koniec zaczepek, który Bezczel kierował pod adresem Szpaka. Raper wyprowadził cios w kierunku młodszego kolegi także we wpisie podsumowującym 2018 roku. Po raz kolejny nazwał go „parówką” i zaprosił na „solóweczkę”.
Szpaku odpowiada. Bezczel zdissowany
Szpaku, a właściwie Mateusz Szpakowski, nie pozostał bierny. Odpowiedział Bezczelowi w sposób typowy dla rapera – dissem.
Utwór opublikowany przez Szpaka na YouTube nosi tytuł „Solóweczka”, co jest odpowiedzią na wpis Bezczela z Instagrama.
„Na InstaStory mi ubliżasz od parówy, to ja cię mielę i zjadam” – rapuje 24-latek.
„Ty, jaka „8 Mila” jesteś zakałą jak Mezo. Nie zostaniesz Eminemem farbując włosy na biało” – słyszymy w treści kawałka.
Fanom polskiej muzyki rap nie pozostaje więc nic innego, jak czekać na odpowiedź Bezczela. Wydaje się, że powinien on nagrać swój diss na Szpaka, zwłaszcza, że to on rozpoczął konflikt swoimi wpisami w social media.
Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, iż kilka miesięcy temu Bezczel i Szpaku nagrali wspólny kawałek.