Aleksander Łukaszenka krytycznie odniósł się do koncepcji umieszczenia na terenie Polski stałej bazy wojsk amerykańskich. Prezydent Białorusi ostrzegł, że w przypadku powstania takiej bazy, będzie miała miejsce „reakcja”.
Aleksander Łukaszenka odniósł się do sprawy, która pojawiła się podczas wrześniowej wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Białym Domu. Donald Trump został zapytany przez dziennikarzy o stałą obecność amerykańskich wojsk na terenie Polski.
„Polska oczekuje przybycia żołnierzy amerykańskich, żeby byli stale obecni w Polsce, na pewno będziemy o tym rozmawiać. Przyglądamy się temu bardzo poważnie, myślę, że weźmiemy to pod uwagę.” – odparł wtedy amerykański przywódca.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Łukaszenka: „Będziemy reagować”
Do polskich dążeń związanych ze stałą obecnością amerykańskich żołnierzy odniósł się prezydent Białorusi. „Nie zamierzamy z wami walczyć. Dlatego nie trzeba tworzyć żadnych zbędnych baz” – oświadczył białoruski przywódca w rozmowie z portalem Biełorusskije Nowosti.
Łukaszenka zapowiedział także, że jeśli dojdzie do powstania bazy USA w Polsce, jego kraj będzie musiał na ten krok odpowiedzieć. „My z Rosjanami będziemy reagować. To znaczy, będziemy musieli coś rozmieścić, żeby (…) przeciwdziałać.” – podkreślił.
Czytaj także: Adam Michnik: „To jest scenariusz, którego się boję – wojna domowa”