Spotkanie Joe Bidena i Xi Jinpinga jest dziś jednym z głównych tematów medialnych. Przywódcy USA i Chin po raz pierwszy od dłuższego czasu rozmawiali twarzą w twarz. Po spotkaniu padła ważna deklaracja ze strony amerykańskiego przywódcy.
Jak donosi agencja Associated Press, spotkanie Joe Bidena i Xi Jinpinga miało miejsce 14 listopada na indonezyjskiej wyspie Bali. Rozmowa skupiła na sobie uwagę mediów z całego świata, bowiem nie jest tajemnicą, że relacje na linii – Waszyngton-Pekin pogarszają się z każdym rokiem.
Wiadomo, że obaj przywódcy rozmawiali o aktualnej sytuacji geopolitycznej na świecie. Joe Biden na konferencji po spotkaniu odniósł się do rosyjskiej inwazji na terytorium Ukrainy. Z jego słów wynika, że Rosjanie są skazani na porażkę.
– Jeszcze się okaże, jaki będzie wynik wojny na Ukrainie, ale jestem pewny, że wojna nie skończy się tak, jak chciałaby Rosja – podkreślił prezydent USA.
Biden przekonuje, że nie będzie uczestniczył w żadnych negocjacjach z Kremlem bez zgody Ukrainy. – Nic o Ukrainie bez Ukrainy. To jest wybór, którego Ukraina musi sama dokonać – zapowiedział.
Jednocześnie zapewnił, że Stany Zjednoczone będą nadal wspierać Ukrainę. Jednocześnie wyraził nadzieję, że strona ukraińska obroni się. – Myślę, że jeszcze się okaże, jaki dokładnie będzie wynik, ale jestem przekonany, że Rosja nie będzie okupować Ukrainy, tak jak miała to od początku na celu – powiedział.
„Nic o Ukrainie bez Ukrainy. To jest wybór, którego Ukraina musi sama dokonać” – podkreśli Biden po spotkaniu z przywódcą Chin, pytany o ewentualne negocjacje z Rosją. Ameryka będzie dalej wspierać Ukrainę i „nie będzie angażować się w żadne negocjacje”. @RMF24pl
— Paweł Żuchowski (@p_zuchowski) November 14, 2022