Wygląda na to, że Biedronka jest kolejną siecią, która chce ominąć niedzielny zakaz handlu. Podobnie jak choćby Żabka czy Intermarche, chce stać się placówką pocztową. Rozwiązanie testowane jest w kilku sklepach we współpracy z Pocztą Polską.
O chęci zaostrzenia niedzielnego zakazu handlu mówi się coraz głośniej. W ostatnim czasie poseł PiS Janusz Śniadek mówił w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą prawną”, że jeszcze w lipcu projekt nowelizacji ustawy w tej sprawie może trafić do Sejmu. „Należy jak najszybciej skończyć z nadużywaniem furtki, jaką jest otwieranie sklepów spożywczych w ostatni dzień tygodnia pod pretekstem działalności pocztowej” – poinformował.
Nowelizacja zakładałaby doprecyzowanie mówiące o tym, że w niedziele niehandlowe sklep będzie mógł wprawdzie działać jako placówka pocztowa, ale tylko pod warunkiem, że ten rodzaj działalności będzie w nim dominujący. „Dzięki wolnej niedzieli zyskuje gastronomia, hotelarstwo, turystyka lokalna czy branża rozrywkowa, jak kina czy teatry. Te branże w okresie pandemii ucierpiały dużo bardziej niż handel i to one dużo bardziej potrzebują pomocy” – przekonuje.
Biedronka ominie niedzielny zakaz handlu?
Tymczasem portal Money.pl informuje, że do ominięcia niedzielnego zakazu handlu przygotowuje się Biedronka. Sieć nawiązała współpracę z Pocztą Polską, w ramach której testuje nowe rozwiązanie. Dzięki niemu przynajmniej część marketów mogłaby być otwarta w niedziele niehandlowe.
Jeronimo Martins potwierdziło te informacje w odpowiedzi na pytanie Money.pl. „Sieć Biedronka zawsze przestrzega przepisów obowiązującego prawa. Dokładnie wsłuchujemy się w zapotrzebowanie naszych klientów, którzy oczekują możliwości realizacji swoich potrzeb zakupowych oraz usługowych w jednym miejscu. Rozpoczęliśmy testy nowej usługi w zaledwie kilku lokalizacjach spośród ponad trzech tysięcy sklepów naszej sieci. Testy są prowadzone wspólnie z doświadczonym partnerem, narodowym operatorem pocztowym, Pocztą Polską” – czytamy.
Żr.: Money.pl