• Redakcja
  • Regulamin
  • Kontakt
  • Patronat medialny
wMeritum.pl
  • Wiadomości
    • Wszystkie
    • Wiadomości z Europy
    • Wiadomości z Polski
    • Wiadomości ze Świata
    holownia i tusk

    Patryk Jaki: „To co szykowali, to definicja zamachu stanu”

    Mentzen starł się z dziennikarką. „Czy możemy prosić o mądrzejsze pytania?”

    Mentzen komentuje słowa Brauna. „Potępiam”

    Koszmar w powiecie gliwickim. Kierowca zginął na miejscu, nie miał szans

    Koszmar w powiecie gliwickim. Kierowca zginął na miejscu, nie miał szans

    Pościg na Zakopiance. Okazało się, że za kierownicą siedział 14-latek

    Celnicy pobili policjanta. Szokujące sceny. „Haniebne”

    Nietypowa sytuacja w TVP. Posłanka Hołowni strojem wprawiła w zdumienie

    Nietypowa sytuacja w TVP. Posłanka Hołowni strojem wprawiła w zdumienie

    bartosz-arlukowicz

    Europoseł KO o słowach prezydenta: „Dzwonili do mnie politycy europejscy”

  • Gospodarka
  • Sport
  • Historia
  • Kultura
  • Publicystyka
  • Moto
  • Styl życia
  • Podróże po Polsce
  • Zakupy
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
wMeritum.pl
  • Wiadomości
    • Wszystkie
    • Wiadomości z Europy
    • Wiadomości z Polski
    • Wiadomości ze Świata
    holownia i tusk

    Patryk Jaki: „To co szykowali, to definicja zamachu stanu”

    Mentzen starł się z dziennikarką. „Czy możemy prosić o mądrzejsze pytania?”

    Mentzen komentuje słowa Brauna. „Potępiam”

    Koszmar w powiecie gliwickim. Kierowca zginął na miejscu, nie miał szans

    Koszmar w powiecie gliwickim. Kierowca zginął na miejscu, nie miał szans

    Pościg na Zakopiance. Okazało się, że za kierownicą siedział 14-latek

    Celnicy pobili policjanta. Szokujące sceny. „Haniebne”

    Nietypowa sytuacja w TVP. Posłanka Hołowni strojem wprawiła w zdumienie

    Nietypowa sytuacja w TVP. Posłanka Hołowni strojem wprawiła w zdumienie

    bartosz-arlukowicz

    Europoseł KO o słowach prezydenta: „Dzwonili do mnie politycy europejscy”

  • Gospodarka
  • Sport
  • Historia
  • Kultura
  • Publicystyka
  • Moto
  • Styl życia
  • Podróże po Polsce
  • Zakupy
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
wMeritum.pl
Strona Główna Wiadomości

Biuro rzeczy zagubionych i znalezionych w telefonie?

24 lipca 2019
Kategorie: Wiadomości, Wiadomości z Polski
Netia dzwoniła do klientów bez zgody. UOKiK: Operator zapłaci rekompensaty

Fot. pixabay.com

UdostępnijPodaj dalejUdostępnijWyślij

Biuro rzeczy zagubionych i znalezionych – w telefonie? Takie rozwiązanie, na potrzeby tysięcy studentów i pracowników PWr, opracowali młodzi programiści z tej uczelni. Ich aplikacja pozwala zgłosić i odnaleźć zguby: legitymacje, portfele, urządzenia elektroniczne czy… części garderoby.

Telefon, pendrive, zegarek, rękawiczki, legitymacja, parasol czy portfel – takie przedmioty najczęściej zostawiają studenci na terenie Politechniki Wrocławskiej. Patryk Chojnacki i Tymoteusz Wojnarowski z Wydziału Informatyki i Zarządzania, pod okiem nauczyceiela akademickiego Oleksandra Yeroshkina, zaprojektowali mobilne biuro rzeczy znalezionych.

„To aplikacja bardzo prosta w użyciu i ma pomóc w kontakcie osobom, które coś zgubią lub znajdą na kampusie naszej uczelni. Będzie można ją pobrać na dowolne urządzenie z systemem Android” – mówi Patryk Chojnacki.

Tymoteusz Wojnarowski dodaje, że na politechnice – na różnych grupach facebookowych czy na portierniach budynków – często spotyka się ogłoszenia o zgubionych przedmiotach, które ktoś pragnie odzyskać. Ogłoszeń jest wiele, gdyż samych studentów na PWr jest 26 tysięcy, nie licząc 4 tys. pracowników.

Nie ma jednak wyznaczonego miejsca, w którym można by zgłosić znalezienie czyjejś zguby. „Można oczywiście przeczesać Facebook, chodzić po portierniach, salach wykładowych. Niestety takie znaleziska lądują w wielu miejscach” – stwierdza współautor aplikacji.

Młodzi programiści zaprojektowali aplikację „Lost and found”, która – jak oceniają – „świetnie działa”, a obsługa programu jest prosta i intuicyjna.

„Najpierw trzeba się zalogować, a potem kliknąć w moduł `znalezione` lub `zgubione`. Następnie wypełniamy formularz, w którym zaznaczamy szczegółowe informacje o znalezionym czy zgubionym przedmiocie. Chodzi o znaki szczególne, jakimi w przypadku telefonu są na przykład nazwa producenta, kolor czy informacja o pękniętej obudowie itp. Podajemy też miejsce znalezienia/zgubienia. W formularzu zamieściliśmy spis wszystkich budynków na kampusach PWr. Stworzyliśmy także podstawowe kategorie przedmiotów jak: elektronika, dokumenty, legitymacja studencka, części garderoby” – opowiadają studenci.

Pomysłodawcom zależało, żeby sposób weryfikacji był bardzo dokładny i od razu pozwalał wyeliminować niepasujące przedmioty. Określenie podstawowych cech, a najlepiej zdjęcie przedmiotu pomoże w sortowaniu ogłoszeń. Gdy zguba zostaje odnaleziona w wirtualnym świecie, pozostaje tylko umówić się na jej odbiór w „realu”. Dlatego potrzebna jest wcześniejsza rejestracja i logowanie.

Od strony programistycznej aplikacja wykorzystuje dostępne ogólnie komponenty zgodne ze standardami projektowymi Material Design od Google. Studenci przyznają, że to pierwszy projekt zrobiony przez nich w całości samodzielnie. W przyszłości planują rozwinąć anglojęzyczną aplikację, uzupełniając ją o nowe języki, dostępność na platformie Apple i inne funkcjonalności proponowane przez użytkowników.

Autorzy aplikacji „Lost and found” licza na to, że ich projekt znajdzie zastosowanie na uczelni. Politechnika Wrocławska opisuje ich osiągnięcie na swojej stronie internetowej.

Źródło: Serwis Nauka w Polsce – www.naukawpolsce.pap.pl, Autorka: Karolina Duszczyk

Tagi biuro rzeczy znalezionychprogramiścitelefon
UdostępnijTweetUdostępnijWyślij

© 2013-2021 wMeritum.pl | Realizacja: Media Machine

Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
  • Wiadomości
  • Gospodarka
  • Sport
  • Kultura
  • Historia
  • Publicystyka
  • Moto
  • Koronawirus

© 2013-2021 wMeritum.pl | Realizacja: Media Machine