Facetracking, EEG, ECG, EMG, eyetracking – najnowsze technologie, które w ostatnich czasach pojawiają się na rynku, diametralnie zmieniają sposób naszego funkcjonowania i możliwości jego analizy. Także w biznesie, medycynie, architekturze, motoryzacji czy organizacji pracy. Od niedawna w Warszawie znajdują się najnowocześniejsze na świecie urządzenia, dzięki którym można sprawdzić, jak odbieramy różnego rodzaju bodźce z otoczenia (takie jak zdjęcia, teksty, plakaty czy filmy) oraz jak zachowujemy się w wirtualnej rzeczywistości – środowisku coraz częściej wykorzystywanym w biznesie.
Badanie ludzkich reakcji na określone bodźce i interakcje z konkretnymi produktami do niedawna zarezerwowane były przede wszystkim dla marketingu. Reklama i zwiększenie sprzedaży produktu wymagają dokładnej znajomości klienta i jego zachowań. Stąd wykorzystanie eyetrackingu, GSR, EEG czy technologii VR. Okazuje się jednak, że badanie emocji i zachowań ludzkich może być pomocne także w innych obszarach. Pod warunkiem, że będzie właściwie przeprowadzone.
– Badanie stanów emocjonalnych człowieka nie jest niczym nowym. Unikalność Centrum Analiz Medialnych UW polega na tym, że jesteśmy w stanie integrować wiele pomiarów,
z kilku urządzeń, na jednej osi czasu i analizować je jednocześnie. Dzięki wykorzystaniu bardzo nowoczesnych technologii możemy dokładniej zbierać dane z pomiarów biometrycznych i behawioralnych i analizować je bardziej precyzyjnie, wieloaspektowo. Taka wiedza daje bardzo szerokie możliwości w wielu branżach – tłumaczy dr Karolina Brylska z Centrum Analiz Medialnych Uniwersytetu Warszawskiego. To właśnie tutaj znajduje się najnowocześniejsza na świecie aparatura, która umożliwia bardzo skrupulatny pomiar ludzkich zachowań, otwierający szereg możliwości w wielu branżach.
Znajdziemy tutaj cztery różne eyetrackery śledzące ruchy gałki ocznej, facetracker, który odczytuje emocje z mięśni twarzy, urządzenie GSR (służące do badania reakcji skórno-galwanicznej), urządzenie do badań ECG oraz EMG (analizujące skurcze mięśnia sercowego i innych mięśni), EEG śledzące pracę mózgu, a także specjalną arenę VR umożliwiającą badanie aktywności człowieka w wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości. Większość tych urządzeń integruje bardzo zaawansowany system iMotions (takim systemem dysponuje tylko kilka najlepszych uczelni na świecie), który umożliwia zebranie poszczególnych pomiarów, nałożenie ich na wspólną oś czasu i wyciągnięcie konkretnych wniosków. To właśnie dzięki temu badania biometryczne mogą być tak precyzyjne i dostarczać kompleksowych informacji na temat ludzkich emocji i reakcji na określone bodźce.
– Obserwujemy bardzo szybki rozwój nowych technologii, także tych, które analizują zachowanie człowieka. Dzięki temu jesteśmy w stanie coraz lepiej zapobiegać wypadkom, diagnozować ciężkie choroby czy wykonywać skomplikowane operacje. W najbliższym czasie badania biometryczne pomogą nam w rozwiązywaniu wielu innych problemów,
z którymi obecnie się zmagamy. Sprzęt, którym dzisiaj dysponujemy ma naprawdę duże możliwości, teraz musimy popracować nad jego szerszym zastosowaniem – tłumaczy Paweł Soluch z firmy Neuro Device, która brała udział w dostarczeniu części sprzętu dla Centrum Analiz Medialnych UW.
Dla kogo badanie emocji?
Wydaje się, że zastosowanie badań biometrycznych i technologii analizujących nasze zachowanie daje nieograniczone zastosowanie. Co chwilę pojawiają się informacje dotyczące nowych pomysłów na ich wykorzystanie w coraz to nowszych obszarach. Poniżej kilka tych, które w ostatnich latach zmieniają się wyjątkowo dynamicznie.
Medycyna
Zapotrzebowanie na nowe rozwiązania w medycynie jest bardzo duże, a adaptacja kolejnych rozwiązań przebiega tu wyjątkowo szybko. VR ma już szerokie zastosowanie
w rehabilitacji oraz terapii pacjentów z problemami zarówno fizycznymi, jak i psychicznymi,
a także osób starszych. Leczy się w ten sposób m.in. stresy pourazowe, depresję czy różnego rodzaju fobie. Terapia z wykorzystaniem wirtualnej rzeczywistości poprawia kontrolę nad własnym ciałem i umysłem oraz stymuluje organizm do działania.
Nowe technologie, takie jak VR, są też często wykorzystywane podczas szkoleń dla chirurgów, gdzie nauka na żywym organizmie bywa bardzo ryzykowna, a często wręcz niemożliwa.
Badania eyetrackingowe, EEG czy GSR należą z kolei do najskuteczniejszych narzędzi diagnostycznych pozwalających wykryć i usprawnić terapię m.in. autyzmu, ADHD, choroby Parkinsona czy epilepsji.
Architektura
Nasze otoczenie ma bezpośredni wpływ na to, jak funkcjonujemy. Dlatego przed podjęciem decyzji o kolejnej inwestycji coraz częściej tworzy się cyfrowe modele budynków, konstrukcji czy określonych pomieszczeń. Podczas wirtualnego spaceru klient może zobaczyć mieszkanie zanim je kupi, urbanista sprawdzi, jak dany budynek wkomponuje się w przestrzeń miejską, a architekt przetestuje zaproponowaną przez siebie drogę ewakuacyjną. To rozwiązania, które zdobywają rzesze zwolenników wśród deweloperów, biur architektonicznych i urbanistów, pozwalając na podejmowanie właściwych decyzji
i zaoszczędzenie czasu oraz pieniędzy.
Z kolei wykorzystując eyetracking projektanci mogą sprawdzić, jak zwykli ludzie, użytkownicy architektury, odbierają ich realizacje. Kilka miesięcy temu jeden
z pierwszych takich eksperymentów na świecie przeprowadzono na Politechnice Wrocławskiej. Eyetrackery dostarczone przez firmę Neuro Device Group pozwoliły spojrzeć na projekty planowanych obiektów oczami mieszkańców miasta. Wstęp do tego eksperymentu odbył się w Muzeum Powstania Warszawskiego, gdzie zwiedzający więcej uwagi poświęcali na oglądanie zabytkowego kotła niż głównego eksponatu – repliki samolotu Liberator. Chociaż w ankietach odpowiedzieli, że było odwrotnie.
Motoryzacja
Korzystając z wirtualnej rzeczywistości, jesteśmy w stanie sprawdzić, jak projekt nowego modelu oceniają potencjalni nabywcy. Marka Audi wprowadziła specjalne zestawy VR umożliwiające klientom konfigurację wybranych samochodów przed ich zakupem. Inżynierowie Forda testują w ten sposób nowe elementy, jeszcze zanim powstaną pierwsze prototypy, a SEAT deklaruje, że dzięki wirtualnej rzeczywistości oszczędził 30% czasu przy projektowaniu jednego ze swoich SUV-ów.
Wykorzystując badania eyetrackingowe, GSR czy EEG, jesteśmy w stanie poprawić bezpieczeństwo na drogach, zmierzyć czas reakcji kierowców, ich aktywność czy senność podczas długiej monotonnej podróży, a także wpływ rozmów przez telefon komórkowy na kierującego pojazdem.
Organizacja pracy w firmach
Dzięki zastosowaniu technologii VR, EEG czy eyetrackingu, można dokładnie przeanalizować przestrzeń roboczą i podnieść wydajność pracowników, sprawić, żeby miejsce pracy sprzyjało kreatywności i pozwoliło sprawniej wykonywać zadania. Także w fabrykach, gdzie technologia VR pomoże ocenić koordynację podczas wykonywania prac manualnych, skrócić czas montażu części lub zredukować popełniane błędy.
Wirtualna rzeczywistość może też z powodzeniem zastąpić drogie i zajmujące wiele czasu podróże na spotkania biznesowe czy międzynarodowe konferencje. Jest także nieoceniona w przypadku szkoleń i oceny kompetencji pracowników. Za jej pomocą można także sprawdzać kandydatów do pracy, testując ich predyspozycje na konkretne stanowiska; realizację określonych zadań, odporność na stres. Na rynku pojawiają się także pierwsze aplikacje VR, które pomagają kandydatom przygotować się do procesu rekrutacji.
Źródło: inf. prasowa