Iga Świątek pewnie awansowała do półfinału turnieju WTA 500 w Adelajdzie. W ćwierćfinale pokonała Danielle Collins, która pod koniec spotkania doznała kontuzji. Po meczu docenione zostało szczególnie jedno zagranie Polki.
Iga Świątek nie miała problemu z pokonaniem Danielle Collins podczas ćwierćfinału turnieju WTA 500 w Adelajdzie. Polka pewnie wygrała pierwszego seta, a w drugim, przy stanie 3:0, jej rywalka się poddała. Zgłosiła ona kontuzję pleców, która ostatecznie wyeliminowała ją z gry.
Polka została szczególnie doceniona za jedno z zagrań. Doszło do niego w drugim stanie, przy stanie 2:0. Wydawało się, że Iga Świątek nie wyjdzie z kłopotów, jakie zafundowała jej rywalka, jednak obroniła się przed atakami Collins. Następnie fantastycznym lobem wybiła piłkę na sam skraj kortu. Po zagraniu rywalki, Świątek była już pod siatką i wygrała.
Komentatorka WSC Sports nie kryła zachwytu. „To był niewiarygodny punkt” – stwierdziła.
Zagranie można zobaczyć poniżej.
Źr.: Twitter