Szokujące sceny na obwodnicy Trójmiasta. Pomiędzy dwoma kierowcami, którzy stali w korku doszło do kłótni. Mężczyźni nie poprzestali na wyzwiska i wkrótce w ruch poszły pięści, a nawet gaz. Bójka została nagrana przez innych uczestników ruchu, a sprawą zajęła się już policja.
Wiadomo, że zdarzenie miało miejsce w miniony piątek, na terenie obwodnicy Trójmiasta. Pomiędzy dwoma stojącymi w korku kierowcami doszło do awantury. Kierowcy zwyzywali się, a następnie kłótnia przeszła w rękoczyny.
Na opublikowanym w sieci nagraniu widać przepychanki, ciosy pięściami i uderzenia nogami. W końcu jeden z uczestników bójki użył gazu. To skutecznie sparaliżowało drugiego mężczyznę.
Wkrótce o zdarzeniu dowiedziała się policja. – Dostaliśmy zgłoszenie, że na wysokości zjazdu na Matarni, kierowca mercedesa kilkukrotnie uderzył pokrzywdzonego oraz prysnął mu w oczy prawdopodobnie gazem pieprzowym – tłumaczy w rozmowie z TVN24 nadkomisarz Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Śledczy badają okoliczności bójki. Z nieoficjalnych informacji wynika, że awantura zaczęła się od nieporozumienia na drodze. Jeden z kierowców miał zajechać drogę drugiej osobie, o czym został poinformowany klaksonem. Następnie jeden z uczestników awantury pokazał środkowy palec.
Uczestnikom bójki grożą poważne konsekwencje. Kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności za pobicie.
W kontekście awantury na obwodnicy Trójmiasta policjanci apelują, aby nie reagować agresją na agresywne zachowania innych uczestników ruchu. Zazwyczaj takie działania prowadzą jedynie do zaognienia konfliktów.
Źródło: TVN24, Polsat News