Mistrz Polski wagi średniej (75 kg), Tomasz Jabłoński z gdańskiego SAKO wygrał międzynarodowy turniej bokserski w rosyjskim Nowogrodzie. Zawody odbyły się w dniach 30-31 lipca.
Kapitan drużyny Rafako Hussars Poland pokonał w finale na punkty ćwierćfinalistę ubiegłorocznych Mistrzostw Rosji, Mikhaila Aliyeva. Wcześniej „Pantera” wyeliminował innego zawodnika gospodarzy Sergeya Gruzdova, z którym wygrał jednogłośnie na punkty.
W rozmowie z portalem wMeritum.pl, Jabłoński mówił, że występ w tym turnieju miał na celu głównie zdobycie cennego doświadczenia. Przyznał także, że nie był do końca pewny czy uda mu się pojechać do Nowogrodu. – Wyjazd był już planowany jakiś czas temu, ale do końca nie wiedziałem czy wszystko się uda, bo czekaliśmy na wizy i decyzje co do Mistrzostw Unii Europejskiej.
Czytaj także: Najlepszy bokser w Polsce blokowany układami!
Czytaj także: Najlepszy bokser w Polsce blokowany układami!
Cezary Bronszkowski: Jak się Pan czuje po wygraniu turnieju?
Tomasz Jabłoński: Zwycięstwo jest dla mnie bardzo cenne, ponieważ wiadomo, że Rosjanie są bardzo mocnym krajem jeśli chodzi o boks, więc tym bardziej ciszy mnie wygrana w ich turnieju.
Sądzi Pan, że Polski Związek Bokserski zauważy, iż popełnia błąd nie wystawiając Pana na Mistrzostwa Unii Europejskiej? Czy jednak nadal będą trwać ślepi i trwać przy swoim, promując Szwedowicza?
Myślę, że PZB nic sobie nie zrobi z tego faktu, bo już raz przed Mistrzostwami Świata miała miejsce taka sama sytuacja.
Media przemilczają sprawę Pana blokowania, udajac że nic się nie dzieje. To smutne, że Pana talent jest blokowany przez układy. Ma Pan zamiar coś z tym zrobić? Czy liczy Pan, że dobre wyniki w końcu przemówią do rozsądku Związkowi?
Mam nadzieje, że wynikami pokażę wszystkim, że PZB zrobiło wielki błąd, ale szkoda mi kolejnego straconego cennego czasu i również innych zawodników, bo nie tylko niestety ja jako zawodnik zostałem tak skrzywdzony.
Źródło: inf. własna
Fot. Tomasz Laska
Aby śledzić informacje sportowe na bieżąco zapraszamy na nasz fanpage: