Wczoraj PZPN zawiesił licencję dla Wisły Kraków na grę w ekstraklasie. Poważne problemy klubu komentuje w mediach Zbigniew Boniek. Prezes PZPN nie stroni od bardzo mocnych słów pod adresem dotychczasowych władz Wisły.
Przypomnijmy, wczoraj władze PZPN opublikowały na swojej oficjalnej stronie komunikat ws. Wisły Kraków. Decyzja władz związku jest bardzo bolesna nie tylko dla zawodników, ale również dla kibiców Białej Gwiazdy, bo zawieszono licencję.
Czytaj także: Jest decyzja PZPN ws Wisły Kraków! Licencja zawieszona
Bandyci i złodzieje
Sprawę w mediach chętnie komentuje Zbigniew Boniek. Prezes PZPN przyznał w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, że naprawa sytuacji zależy wyłącznie od samej Wisły Kraków. Jeśli tego nie zrobią, będą dalsze konsekwencje. „Jeśli drużyna nie rozegra trzech meczów, przeciwnicy otrzymają walkowery, Wisła zostanie przesunięta na ostatnie miejsce w tabeli i zostanie zdegradowana o dwie klasy – do drugiej ligi.” – przyznał Boniek.
Prezes PZPN ma bardzo złe zdanie na temat dotychczasowych władz krakowskiego klubu. „Już jest tragedia, do której Wisła doprowadziła sama, na własne życzenie. Tak to jest, kiedy za zarządzanie klubem biorą się bandyci i złodzieje, a wszyscy wokół udają, że nie dzieje się nic złego.” – stwierdził bez ogródek.
Boniek: „Oni ten klub rozkradli”
Boniek przyznał, że nie PZPN nie mógł z góry zakładać, że jest oszukiwany przez władze klubu. Nie wiedział też, że klubem w rzeczywistości rządzi Paweł M., ps. „Misiek”, lider kibiców Wisły.
„Nie zdawałem sobie sprawy, że to on rządzi klubem. Tylko nie bardzo rozumiem dlaczego pozwalało na to miasto i Towarzystwo Sportowe Wisła. PZPN reagował w ramach swoich kompetencji.” – przyznał. „PZPN nie będzie ratował Wisły, bo ja nie chcę mieć nic wspólnego z gangsterami. Niech się sama oczyści i ratuje.” – dodał.
Czytaj także: Boniek o sytuacji w Wiśle: „Zero tolerancji!”
„Jeśli we władzach klubu pozostaną ci sami ludzie, to nie widzę szans na poprawę sytuacji. Przecież oni ten klub rozkradli. Sprzedali go za złotówkę i nawet tej złotówki nie dostali.” – mówił dalej Boniek.
Cały wywiad tutaj.
Źr. rp.pl