Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson poinformował, że uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa. „W ciągu ostatnich 24 godzin zaobserwowałem łagodne objawy i poddałem się testowi” – napisał polityk.
„W ciągu ostatnich 24 godzin zaobserwowałem łagodne objawy i przetestowałem się na obecność koronawirusa, który dał pozytywny wynik” – relacjonuje Boris Johnson we wpisie opublikowanym ta Twitterze.
„Poddałem się autoizolacji, ale nadal będę kierować pracami rządu za pośrednictwem wideokonferencji. Będziemy walczyć z tym wirusem. Razem go pokonamy” – dodaje premier Wielkiej Brytanii. Johnson wyjaśnił, że pierwszymi symptomami choroby w jego przypadku były gorączka oraz kaszel.
Informację o chorobie premiera potwierdziło również jego biuro na Downing Street. W komunikacie zaznaczono, że premier jest objęty kwarantanną, jednak jego stan jest dobry i może pracować. BBC przypomina, że na początku tygodnia rzecznik premiera potwierdził, że w razie problemów zdrowotnych szefa rządu na czele gabinetu stanie sekretarz spraw zagranicznych Dominic Raab. Wcześniej zakażenie potwierdzono u księcia Karola, następcy tronu brytyjskiego.
Do tej pory w Wielkiej Brytanii potwierdzono ponad 11,6 tys. przypadków koronawirusa, w tym 578 śmiertelnych. W związku z gwałtownym przyrostem zachorowań kilka dni temu, brytyjskie władze zdecydowały się na wprowadzenie ograniczeń w stosunku do obywateli. Wcześniej rząd ograniczał się do wydawania zaleceń i unikał gwałtownych kroków w związku z epidemią, za co był z resztą krytykowany przez środowisko naukowe.
Źródło: Twitter, BBC