Bp Tadeusz Pieronek nazywa samobójcę Piotra S. bohaterem i ostro krytykuje PiS. Jego wypowiedź wzbudziła ogromne kontrowersje

Biskup Tadeusz Pieronek był gościem Moniki Olejnik w programie „Kropka nad i”. Wywiad odbił się szerokim echem w mediach społecznościowych. Duchowny zabrał głos w sprawie samospalenia Piotra S., które określił jako akt odwagi. Bp Pieronek krytycznie ocenił obecną władzę, szczególnie w zakresie polityki zagranicznej. Nie zabrakło mocnych słów. 

Duchowny stwierdził, że samospalenie Piotra S. było czynem bohaterskim i zarazem desperackim. Podkreślił, że mężczyzna zostawił po sobie przesłanie, które jest „bardzo logiczne i bardzo mocne”. Z tego tekstu wynika, że umysł był zupełnie świeży i pełen mądrości, trudno podważyć jakiekolwiek słowo – powiedział duchowny.

Na pytanie Moniki Olejnik, czy w Polsce dzieje się aż tak źle, że potrzebne są takie desperackie czyny bp Pieronek odpowiedział:  Ja bym tego nie zrobił, jestem chyba za słaby. Ale człowiek, który upomina się o wolność w imieniu całego narodu, ktoś decyduje się na taki czyn, jest dla mnie bohaterem – powiedział biskup Tadeusz Pieronek.

Czytaj także: Bp Pieronek krytykuje reformę sądów i uderza w Mateusza Morawieckiego. \"Naruszanie ustaw jest niemoralne\

Normalne, że będziemy się za niego modlić i wspominać go od czasu do czasu, ale miesięcznice i inne uroczystości nie są potrzebne – dodał.

Prowadząca program zapytała duchownego o reakcje władzy na samospalenie Piotra S. Już się odcięli od tej odpowiedzialności za tę krew, którą on widział na ich rękach – ocenił.

Były sekretarz generalny Episkopatu odniósł się także do bieżących kwestii politycznych. Skrytykował rządzących za brak wyrozumiałości w relacjach z Ukrainą. Duchownemu nie podobała się też reakcja resortu Antoniego Macierewicza na słowa niemieckiej minister obrony. Ursula von der Leyen stwierdziła, że Niemcy powinny wspierać demokratyczny opór wśród młodych Polaków. Szef MON zażądał wyjaśnień i wezwał „na dywanik” niemieckiego attaché. To absurdalna reakcja. Naszą polityką zagraniczną rządzą demony – wskazał duchowny.

Zapytany, jakie są powody powyższych zachowań, stwierdził: Ktoś, kto nami kieruje, uważa się za mocarza i imperatora. Chce poukładać wszystko po swojemu. Pieronek skrytykował też zachowanie duchownych, którzy nie tylko nie potępiają obecnej władzy, ale i chętnie wspierają ją w działaniach. Dąży się do utworzenia kościoła partyjnego w miejsce Kościoła Powszechnego. To wielki dramat – powiedział.

Cały wywiad można obejrzeć TUTAJ

Źródło: wiadomosci.wp.pl, Twitter.com, tvn24.pl