Georga Ratzinger, brat emerytowanego papieża Benedykta XVI, w rozmowie z niemieckimi mediami twierdzi, że jego brat cierpi na poważną chorobę układu nerwowego. Według Ratzingera postępujący paraliż, który atakuje organizm byłego Biskupa Rzymu może sprawić, że „wszystko szybko się skończy”.
Słowa Ratzingera cytują dziś media na całym świecie. Wynika z nich, że jego brat, Joseph Ratzinger, emerytowany papież, cierpi na poważną chorobę układu nerwowego. Brat Benedykta XVI twierdzi, że to właśnie postępujące schorzenie sprawia, iż były Biskup Rzymu tak często musi korzystać z wózka inwalidzkiego.
Georg Ratzinger uważa, że paraliż, który atakuje organizm jego brata, powoli dociera do serca. Wszystko może się szybko skończyć – mówi.
Czytaj także: Opublikowano najnowsze zdjęcie Benedykta XVI [FOTO]
Tylko Bóg wie, czy jeszcze się spotkamy – powiedział nawiązując do kwietniowych urodzin Benedykta. Jak twierdzi Ratzinger, chciałby je spędzić wspólnie z bratem.
Słowa brata emerytowanego papieża cytuje na swoich łamach katolicki portal Aleteia, który podaje, iż doniesienia o chorobie Benedykta XVI zostały zdementowane przez osoby przebywające z nim w Watykanie. Według ich relacji Benedykt ma problemy z poruszaniem się, ale nie jest to spowodowane chorobą układu nerwowego.
Benedykt XVI: Wewnętrznie pielgrzymuję do domu
Na początku lutego informowaliśmy o liście Benedykta XVI, który emerytowany papież wysłał do włoskiego dziennika „Corriere della Sera”. Składa się on z zaledwie dziewięciu linijek. Benedykt przyznaje w nim, że wzruszył go fakt, iż tylu wiernych chciałoby dowiedzieć się, jak „spędza ten ostatni okres życia”.
Mogę tylko powiedzieć, że w powolnym zmniejszaniu się sił fizycznych wewnętrznie pielgrzymuję do domu – wyjaśnił Benedykt XVI. Ojciec Święty podziękował wszystkim, którzy wspierają go w tej drodze. Zapewnił również, że pamięta o modlitwie za nich.
To wielka łaska dla mnie, że jestem otoczony na tym ostatnim odcinku, niekiedy trochę męczącym, przez taką miłość i dobroć, jakich nie mógłbym sobie wyobrazić – napisał.
Emerytowany papież
Benedykt XVI został ogłoszony papieżem 19 kwietnia 2005 roku. Wybrano go po dwóch dniach konklawe. Benedykt XVI stał się 265. papieżem (według Watykanu). W dniu wyboru miał 78 lat i był najstarszą osobą wybraną na papieża od czasów Klemensa XII. Co ciekawe, Benedykt nie palił się do roli Ojca Świętego. Oficjalnie przyznawał, że prosił Boga, żeby nie wybrano go na papieża. Podczas konklawe modliłem się do Boga, żeby mnie nie wybrano. Tym razem jednak Bóg wyraźnie mnie nie posłuchał – opowiadał później.
28 lutego 2013 roku Benedykt XVI ustąpił z urzędu papieża. Jego następcą został argentyński kardynał Jorge Mario Bergoglio, który przybrał imię Franciszek. Od tego momentu były papież usunął się w cień. W rozmowie z jedną z niemieckich gazet oświadczył, że chciałby, aby zwracano się do niego „Ojciec Benedykt”.
źródło: Aleteia.org, wMeritum.pl
Fot. Flickr/manhhal