Niedawno media obiegła tragiczna informacja o zamordowaniu Carlosa Munoza Portala, jednego z twórców popularnego serialu „Narcos”, a już pojawiły się kolejne problemy Netflixa. Brat słynnego barona narkotykowego Pablo Escobara domaga się od wytwórni ogromnego odszkodowania za nawiązania do członków jego rodziny. Nie brakuje pogróżek.
Historię brata słynnego Pablo Escobara przypomina portal wirtualnemedia.pl:
Roberto Escobar Gaviria wspólnie z bratem Pablo Escobarem był odpowiedzialny w latach 80-tych i 90-tych XX wieku za rozkwit kolumbijskiego kartelu narkotykowego Medelin, w którym pełnił rolę księgowego i nadzorcy najlepszych „żołnierzy” tej organizacji. Został aresztowany w 1992 r. i spędził ponad 10 lat w więzieniu. W 2014 r. Gaviria zarejestrował w USA firmę Escobar Inc mającą chronić interesy i prawa nieżyjącego Pablo Escobara i całego klanu.
Po zamordowaniu jednego z twórców serialu „Narcos”, Roberto Escobar udzielił wywiadu serwisowi Hollywood Reporter. Mężczyzna stwierdził wprost, że przedstawiciele Netflixa popełnili poważny błąd nie zapewniając ochrony swoim pracownikom działającym w tak niebezpiecznych państwach jak Kolumbia czy Meksyk.
Przy okazji, Roberto Escobar poinformował, że zwrócił się do Netflixa z żądaniem wypłaty odszkodowania za nawiązania do członków jego rodziny na astronomiczną kwotę miliarda dolarów. Jak stwierdził, prawa do wykorzystywania nazwiska i członków jego rodziny posiada na wyłączność jego firma Escobar Inc. Przypomniał, że z takim żądaniem zwrócił się do Netflixa już w zeszłym roku, ale w odpowiedzi uzyskał jedynie pogróżki.
Mamy wszelkie zastrzeżone prawa do wizerunków i nazwisk w naszej rodzinie, a także do marki Narcos. – stwierdził Gaviria. Nie zamierzam patyczkować się z tymi wszystkimi ludźmi z Silicon Valley z ich smartfonami i świetnymi gadżetami. Jeśli nie otrzymamy naszego odszkodowania po prostu zniszczymy to ich małe widowisko. – zagroził brat Pablo Escobara.
„Narcos” to produkcja Netflixa, która od dłuższego czasu jest bardzo popularna. Dwa pierwsze sezony opowiadały o Pablo Escobarze, w trzecim słynny boss narkotykowy już się nie pojawił, a serial opowiadał o kartelu z Cali.
Czwarty sezon serialu miał przenieść widzów do Meksyku, gdzie miały zostać ukazane losy jednego z tamtejszych karteli narkotykowych. Teraz jednak produkcja stanęła pod znakiem zapytania. Został tam bowiem zastrzelony Carlos Munoz Portal, członek firmy produkcyjnej Redrum, który zajmował się znajdowaniem odpowiedniej lokalizacji dla ekipy filmowej. Wcześniej pracował on między innymi z takimi produkcjami jak „Sicario” czy „Spectre”.
Źródło: wirtualnemedia.pl; wmeritum.pl
Fot.: Wikimedia/Johanna