W sieci ujawniono nagranie zarejestrowane kamerą umieszczoną w dronie, na którym widać kilkunastu przedstawicieli jednego z izolowanych plemion amazońskich. Członków tej grupy udało się sfilmować po raz pierwszy w historii.
Niezwykłe nagranie zostało opublikowane przez brazylijską agencja ds. ochrony tubylców, Fundação Nacional do Índio (FUNAI). Choć badacze przyznają, że obserwują to plemię od lat, to dopiero po raz pierwszy udało się ich nagrać kamerą.
Na opublikowanym nagraniu widać 16 osób idących przez dżunglę. Jedna z nich najprawdopodobniej niesie ze sobą łuk i strzały. Dron wyśledził plemię w Vale do Javari, jednym z największych rezerwatów w Brazylii zajmującym obszar wielkości Portugalii. Eksperci przyznają, że nie znają nawet nazwy tego plemienia, ale mają swoje teorie odnośnie ich przynależności etnicznej i językowej.
W regionie znajduje się 11 grup. To największe skupisko plemion izolowanych, których w całym kraju jest 107. FUNAI obserwuje je, robi zdjęcia i czasami nagrywa filmy, ale nie kontaktuje się z nimi od 30 lat.
Tubylcy są świadomi istnienia miast. Nie szukają jednak kontaktu ze światem zewnętrznym. Wynika to z traumatycznych doświadczeń – w przeszłości często kończyło się to epidemią niszczącą plemię lub masakrą.