Reforma edukacji sprawiła dzieciom i rodzicom ogromne problemy. Dwa roczniki w jednym momencie muszą znaleźć się bowiem w liceach. Z tego powodu tysiące uczniów w Polsce nie dostało się w wyniku rekrutacji do żadnej szkoły średniej. Senator PiS Andrzej Stanisławek odniósł się do tej sytuacji w kontrowersyjny sposób i po tej wypowiedzi podał się do dymisji. Do sytuacji odniósł się Sławomir Broniarz, który zakpił z odwołanego ministra.
Od września do szkół średnich pójdą dwa roczniki. Uczniowie, którzy ukończyli 8-letnią szkołę podstawową udadzą się do 4-letniego liceum, natomiast uczniowie po gimnazjum pójdą do liceum 3-letniego. Z tego powodu rekrutacja do szkół średnich jest w tym roku wyjątkowo trudna, ponieważ jedynie część placówek miała możliwość, by otworzyć więcej klas.
Nietypową „poradę” dla uczniów przekazał senator Prawa i Sprawiedliwości oraz sekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Andrzej Stanisławek. „Taka myśl przychodzi mi do głowy, że może trzeba skorzystać z rozwiązań studenckich. Nie wiem, czy jest jeszcze na to szansa, ale może uczniowie, którzy nie dostali się do żadnej szkoły, mogą poszukać odpowiedniej za granicą” – czytamy w jednej z gazet.
Czytaj także: Wiceminister Andrzej Stanisławek podał się do dymisji
O wypowiedzi senatora PiS zrobiło się bardzo głośno. Stanisławek podał się do dymisji. „W poczuciu odpowiedzialności za dobro obozu Zjednoczonej Prawicy postanowiłem jednak złożyć dymisję z funkcji wiceministra nauki i szkolnictwa wyższego” – powiedział.
Broniarz ma propozycję dla zdymisjonowanych ministrów
Sławomir Broniarz opublikował na Twitterze wpis, w którym odniósł się do zaistniałej sytuacji. Nie zabrakło uszczypliwości pod adresem obecnej władzy.
„W Grecji powstaje nowy rząd. To nowe możliwości dla zdymisjonowanych polityków.:)” – napisał szef ZNP.
Źródło: Twitter.com, wMeritum.pl