To był brutalny żart. Kibice Śląska Wrocław z okazji Prima Aprilis uśmiercili byłego bramkarza swojego klubu, Mariusza Pawełka. Zawodnik, który aktualnie reprezentuje barwy Jagiellonii Białystok postanowił im odpowiedzieć.
O bardzo niesmaczny żart primaaprilisowy pokusili się fani Śląska Wrocław na swoim facebookowym profilu „Ultras Silesia”. Fani klubu z Dolnego Śląska zamieścili na profilu w serwisie społecznościowym czarno białe zdjęcie byłego bramkarza Śląska, Mariusza Pawełka. Opatrzono je podpisem „nadal ciężko nam w to uwierzyć” oraz wirtualną świeczką. Była to oczywiście sugestia, że Pawełek, który aktualnie reprezentuje barwy Jagiellonii Białystok, nie żyje.
Informacja dotarła do samego zainteresowanego, który postanowił odpowiedzieć kibicom klubu z Dolnego Śląska. Bramkarz „Jagi” zamieścił screen posta zamieszczonego na profilu „Ultras Silesia” i dołączył do niego autorski podpis. Zakpił w nim z kibiców Śląska.
Wesołych Świąt i dziękuję ultras silesia za prima aprilis. ALE JA NA NOWO ZMARTWYCHWSTAŁEM. Pozdrawiam wszystkich kibiców sukcesu! – napisał.
Mariusz Pawełek występował w barwach Śląska Wrocław przez trzy lata. Klub opuścił w 2017 roku i przeniósł się do Jagiellonii Białystok. Wcześniej Pawełek reprezentował barwy Odry Wodzisław, Wisły Kraków, Polonii Warszawa oraz tureckich klubów: Konyasporu, Rizesporu i Demirsporu.
źródło: Facebook
Fot. YouTube/Jaga TV