We wtorek wieczorem przy ul. Traugutta w Czechowicach-Dziedzicach doszło do bardzo groźnie wyglądającego wypadku. Chodnikiem szły dwie nastoletnie dziewczyny. W pewnym momencie jedna popchnęła drugą tak, że ta upadła wprost pod przejeżdżający autobus. W sieci pojawiło się nagranie z monitoringu. O całej sprawie napisał brytyjski portal internetowy mirror.co.uk.
Całe zdarzenie zostało zarejestrowane kamerą monitoringu. Na nagraniu widać dwie nastoletnie dziewczyny idące chodnikiem i wygłupiające się. Gdy obok nich przejeżdżał miejski autobus, jedna z nastolatek popchnęła koleżankę na tyle mocno, że ta wpadła pod autobus.
O tym, że nie doszło do tragedii zdecydował ułamek sekundy. Gdyby wydarzyło się to ułamek sekundy wcześniej, pojazd przejechałby po głowie nastolatki. Tak skończyło się tylko na strachu i mandacie w kwocie 300 złotych za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym dla 17-latki, która wepchnęła koleżankę pod autobus – poinformowała Elwira Jurasz z KMP w Bielsku-Białej.
Czytaj także: Czechowice-Dziedzice: Wepchnęła koleżankę pod autobus. To miał być żart [WIDEO]
Okazuje się, że o całej sprawie zrobiło się głośno również za granicą. Głupi żart opisali bowiem dziennikarze brytyjskiego serwisu mirror.co.uk.
Brytyjczycy piszą, że choć wszystko skończyło się tylko na lekkich obrażeniach ciała, to jednak nastolatka, która pchnęła koleżankę może spodziewać się dużo poważniejszych konsekwencji. Komendant Miejski Policji w Bielsku-Białej skierował do sądu wniosek o uchylenie mandatu. 17-latka będzie najprawdopodobniej odpowiadała za narażenie zdrowie lub życia swojej rówieśniczki. Grozi jej kara grzywny lub kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Cały tekst Mirrora TUTAJ.
źródło: mirror.co.uk, wMeritum.pl