Brytyjski premier zaskoczył. „Ściskałem dłonie pacjentów z koronawirusem”

Do tej pory w Wielkiej Brytanii wykryto ponad 50 przypadków koronawirusa. Premier Boris Johnson we wtorek przedstawił plan walki z chorobą. Z jego ust padła również wypowiedź, która wiele osób zaskoczyła.

Liczba zarażonych koronawirusem na całym świecie wynosi ponad 94 tysiące. Ponad 3200 osób nie żyje a ponad 51 tysięcy uznano za wyleczone. W Europie najgorsza sytuacja jest we Włoszech, gdzie liczba zarażonych przekroczyła 2500 osób. Koronawirus dotarł również do Polski, dziś rano minister zdrowia Łukasz Szumowski przekazał informację o pierwszym pacjencie z chorobą, który przebywa w szpitalu w Zielonej Górze.

W Wielkiej Brytanii do tej pory koronawirusa wykryto u 53 osób. Jeszcze we wtorek premier Boris Johnson przedstawił plan walki z koronawirusem. W rozmowie z mediami przekazał informacje dotyczące zaostrzenia środków bezpieczeństwa oraz planowanych zmianach w prawie.

Brytyjski premier pytany był między innymi o to, jak radzi sobie podczas oficjalnych spotkań w związku z koronawirusem. Jego odpowiedź wielu z pewnością zaskoczyła. „Nieprzerwanie ściskam dłonie. Byłem w szpitalu ostatniego wieczora i myślę, że było tam kilkoro pacjentów z koronawirusem. I wszystkim ściskałem dłonie. Ludzie muszą wyrobić sobie swoje zdanie, ale sądzę, że naukowe dowody są takie, nasza ocena jest taka, że mycie rąk jest kluczowe” – powiedział.

Czytaj także: Koronawirus w Polsce. Premier Morawiecki zabrał głos

Źr.: Do Rzeczy