Jerzy Brzęczek podczas konferencji prasowej mówił o zbliżających się meczach reprezentacji Polski w ramach eliminacji do Euro 2020. Selekcjoner nie krył, że krytycznie podchodzi do ostatnich występów biało-czerwonych.
Jerzy Brzęczek wystąpił na konferencji prasowej w Warszawie. Trwa tam zbiórka polskich reprezentantów przed zbliżającymi się meczami z Łotwą i Macedonią Północną. „Jeszcze nie wszyscy dotarli na zgrupowanie. Jedynym piłkarzem, który zgłasza problemy zdrowotne jest Artur Jędrzejczyk, ale mam nadzieję, że to nic poważnego. Liczymy, że jutro będzie gotowy do trening.” – przyznał selekcjoner.
Dziennikarze pytali o ostatnie słabsze mecze biało-czerwonych. „Zdajemy sobie sprawę, że na razie jeszcze nie pokazujemy pełni naszych możliwości.” – przyznał Jerzy Brzęczek. „To nasze największe wyzwanie, aby to, co robimy na treningach, funkcjonowało również w meczach o punkty. Bo wtedy będziemy kreować więcej sytuacji i zdobywać więcej bramek.” – dodał.
Trener zapewnił jednak, że na najbliższe dwa mecze spogląda z optymizmem. „Chcemy zdobyć w nich sześć punktów.” – zapewnił Brzęczek. „Mamy oczywiście w sobie pokorę i szanujemy naszych rywali. Ale to rzecz podstawowa, aby w najbliższych spotkaniach zdobyć komplet punktów.” – zapowiedział.
W środę biało-czerowni lecą do Rygi, aby tam 10 października rozegrać mecz przeciwko Łotwie. Natomiast w niedzielę reprezentacja zagra w Warszawie przeciwko Macedonii Północnej.
Źr. rmf24.pl