Dieter Przewdzing 71-letni burmistrz Zdzieszowic został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu. Policja podejrzewa zabójstwo.
Informację o śmierci Przewdzinga potwierdza zastępca burmistrza. Ciało znaleziono we wtorek około 21. Na miejscu pracują policjanci i prokuratura. Śledczy podejrzewają zabójstwo. Na razie wstrzymują się jednak od jednoznacznych sądów. Z kolei dziennik Fakt podał, że burmistrza znaleziono z poderżniętym gardłem.
Dieter Przewdzing był członkiem mniejszości niemieckiej i opowiadał się za autonomią Śląska. Kilka miesięcy temu udzielił wywiadu Nowej Trybunie Opolskiej gdzie mówił o tym, że rozmawia z politykami i samorządowcami o wydzieleniu Śląska od Polski. Później prostował, że chodziło mu o autonomię gospodarczą. Często stawał w obronie samorządów. Uważał, że nie może istnieć sytuacja, w której samorządy realizują coraz więcej zadań a mają coraz mniej pieniędzy. Burmistrz wzbudzał wiele kontrowersji. W zeszłym roku przed urzędem gminy protestowali działacze PiS twierdząc, że jego deklaracje są niezgodne z konstytucją.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Przewdzing był jednym z najdłużej urzędujących samorządowców w regionie. Gminą zarządzał jeszcze jako naczelnik przed 1989 r.
fot: facebook.com