Radosław Sikorski wdał się w ostrą twitterową kłótnię z dziennikarką „Gazety Polskiej Codziennie” Ewą Stankiewicz. Poszło o katastrofę rządowego samolotu w Smoleńsku. Dyskusja szybko przeszła w obrzucanie się mało eleganckimi wyrażeniami.
Wszystko zaczęło się od sugestii Ewy Stankiewicz, że Radosław Sikorski politycznie wspólodpowiada za śmierć polskiego prezydenta, który zginął w Smoleńsku. Dziennikarka zasugerowała, że w każdym demokratycznym państwie człowiek pokroju Sikorskiego siedziałby już w więzieniu. Stankiewicz przywołała również szczegółowe zarzuty wobec niego.
Wpis dziennikarki widocznie wyprowadził z równowagi Sikorskiego, który kontratakował w dość specyficzny sposób…
.@ewa_stankiewicz @jagovski Za powtarzanie takich bzdur Prezesowi Kaczyńskiemu już wytoczyłem proces. Pani radzę lewatywę.
— Radosław Sikorski (@sikorskiradek) 8 stycznia 2017
Tak intymne czynności proszę doradzać żonie, a sobie parę lekcji dobrego wychowania bo niestety słoma wystaje… – skomentowała dziennikarka.
W dalszej części dyskusji Radosław Sikorski otwarcie mówi o odpowiedzialności i winie Lecha Kaczyńskiego oraz gen. Błasika za spowodowanie katastrofy w Smoleńsku
.@ewa_stankiewicz Wypadek smoleński spowodował Prezydent Kaczyński i jego przedstawiciel w kokpicie, gen. Błasik. 'Śmiało, zmieścisz się.’
— Radosław Sikorski (@sikorskiradek) 8 stycznia 2017
Całą dyskusję można przeczytać TUTAJ
Źródło: Twitter.com/sikorskiradek
Fot. Wikimedia/Kai Mörk