Jacek Protasiewicz, były poseł Platformy Obywatelskiej, a obecnie przedstawiciel koła poselskiego Europejscy Demokraci, zaliczył wyjątkową wtopę. Polityk wdał się w dyskusję z jednym z użytkowników Twittera. Problem w tym, że prowadził ją z gracją słonia w składzie porcelany.
Przyznajemy. Dyskusji na Twitterze widzieliśmy już wiele. Widzieliśmy również wiele spektakularnych wtop, m.in. tę, którą zaliczył Tomasz Lis publikując pamiętny screen z portalu niezalezna.pl. Tym razem błysnąć postanowił Jacek Protasiewicz, polityk opozycji, były poseł PO, a obecnie przedstawiciel Europejskich Demokratów, który wdał się w dyskusję z jednym z internautów. Problem w tym, że była to dyskusja bardzo niskich lotów.
Awantura rozpoczęła się od błahostki. Internauta zwrócił się bowiem do polityka na „ty”, na co on zareagował dosyć stanowczo sugerując, iż panowie aż tak bliskich relacji ze sobą nie utrzymują. Mężczyzna twierdził zaś, że zdarzyło się im przejść na „ty”, gdy Protasiewicz był w stanie „naruszonym”. Ten wpis musiał wyjątkowo zdenerwować polityka, ponieważ po jego odczytaniu zdecydowanie nie utrzymał nerwów na wodzy.
Czytaj także: TOP 10 wpadek polityków w 2016 roku! [FOTO+WIDEO]
Cała dyskusja, o ile polityk jej nie usunął, jest dostępna na jego twitterowym koncie. My publikujemy jedynie te najciekawsze wpisy, które zdecydowanie uwłaczają funkcji piastowanej przez Protasiewicza. Zdajemy sobie sprawę, iż emocje czasami biorą górę, jednak publikowanie takich komentarzy w mediach społecznościowych na profilu, który obserwuje ponad 22 tysiące osób, jest wyjątkowo nierozsądne.
źródło: Twitter
Fot. Wikimedia/Piotr Drabik