Co byłoby, gdyby Irma uderzyła w Polskę? Oto skala żywiołu

Potężny huragan Irma, który wczoraj przeszedł nad Karaibami i wieczorem dotarł do Portoryko i nad Dominikanę przyniósł ogromne zniszczenia. W weekend nawałnica dotrze do wybrzeży Stanów Zjednoczonych, mijając po drodze jeszcze Kubę. Tomasz Wasilewski, przedstawiający prognozę pogody w TVN postanowił ukazać skalę huraganu.

Wasilewski zamieścił na Twitterze grafikę, która powstała w bardzo prosty sposób. Na satelitarną fotografię huraganu nałożono kontury granic naszego państwa. Jak się okazuje, Irma, gdyby wystąpiła w naszej części świata, swoim zasięgiem objęłaby ogromną część Polski. Tak prosty zabieg pozwala jeszcze bardziej uzmysłowić sobie ogromną skalę huraganu.

? Gdyby #Irma była w Polsce #skala #porównanie #pogoda pic.twitter.com/7qawdCBoMG

Czytaj także: Ogromne zniszczenia po huraganie Irma. Te nagrania pokazują siłę przyrody [WIDEO]

— Tomasz Wasilewski (@WasilewskiTomek) 7 września 2017

Irma osiągnęła najwyższy stopień w 5-stopniowej skali Saffira-Simpsona. Prędkość wiatru dochodzi nawet do 300 km/h, a huraganowi towarzyszą ulewne deszcze powodujące powodzie. Jak dotąd doliczono się kilkunastu ofiar śmiertelnych nawałnicy. Niektóre karaibskie wyspy zostały w całości zniszczone. W Portoryko prawie 2 mln mieszkańców pozostaje bez prądu.

W weekend Irma dotrze do wybrzeży USA. Stanie się to w sobotę wieczorem lub w niedzielę rano. Z najbardziej narażonych na jej uderzenie rejonów Florydy ewakuowano ok. 6 mln ludzi. Na nadejście huraganu przygotowuje się również Kuba. We wschodnich prowincjach wyspy ogłoszono stan pogotowia alarmowego.

Źródło: wmeritum.pl; Twitter.com/Wasilewski
Fot.: Twitter.com/ABC