Niepokojące informacje dotarły 8 czerwca od CD Projekt RED. Polskie studio poinformowało, że padło ofiarą ataku hakerów, którzy wykradli część plików związanych z najnowszym tytułem Cyberpunk 2077. Hakerzy domagają się od firmy okupu, grożąc, że w przeciwnym wypadku opublikują skradzione pliki. Studio nie ma zamiaru spełniać żądań przestępców i poinformowało już odpowiednie służby.
CD Projekt RED światowy rozgłos zdobyło wydając trzy części gry Wiedźmin. Studio obecnie pracuje nad nową grą Cyberpunk 2077 i właśnie z tym tytułem związana jest ostatnia informacja. Okazuje się, że CDPR padło ofiarą ataku hakerów, którzy wykradli część plików nowej gry.
Niezidentyfikowana osoba lub grupa osób skontaktowała się z nami i poinformowała, że weszła w posiadanie kilku wewnętrznych plików należących do studia CD PROJEKT RED. Wśród nich znajdują się stare dokumenty zawierające wczesne pomysły dotyczące pojedynczych elementów gry Cyberpunk 2077. Wraz z tą informacją otrzymaliśmy żądanie okupu, którego oczywiście nie spełnimy. W związku z tym istnieje szansa, że prędzej czy później wspomniane pliki zostaną opublikowane. O całej sprawie zostaną powiadomione odpowiednie organy – czytamy w komunikacie.
Czytaj także: Arrinera Hussarya - pierwszy polski super samochód - wywiad z Łukaszem Tomkiewiczem
Studio informuje, że większość ze skradzionych plików jest już nieaktualna i nie odzwierciedla obecnego poziomu gry. W związku z tym zwraca się do graczy, żeby unikali zapoznawania się z informacjami na temat najnowszego tytułu, które nie będą pochodziły od CD Projekt Red. Zdaniem studia, mogą one wprowadzać w błąd co do szczegółów nowego produktu. Na koniec polski zespół zapewnia, że w odpowiednim czasie opublikuje kolejne informacje na temat nowej gry.
Cały link znajdziecie pod tym linkiem: List od studia CD PROJEKT RED