Wojciech Cejrowski odpowiedział na apel pewnej kobiety, która prosiła go by powstrzymał się od krytykowania Prawa i Sprawiedliwości. Podróżnik nie zgodził się z jej argumentacją. Wyjaśniając swoje stanowisko posłużył się przypadkiem Jakuba Baryły, który w sierpniu stanął z krzyżem, usiłując zablokować Marsz Równości w Płocku.
Wojciech Cejrowski opisał w czwartek swoje spotkanie z kobietą na Ursynowie. Fanka poprosiła go, aby w okresie kampanii wyborczej powstrzymał się od krytykowania Prawa i Sprawiedliwości. Jej zdaniem „wszystkie inne opcje są znacząco gorsze, a nawet niebezpieczne dla Polski”.
Podróżnik zgodził się z ostatnią tezą, jednak przekonuje, że milczenie również nie jest prawidłową postawą. – Co robić w sytuacji, gdy wszystkie opcje są złe, a jedna trochę mniej zła? Siedzieć cicho? To jedna z możliwości i wiele osób dokonywało takiego właśnie wyboru za komuny – siedzieć cicho. Inni… nie mogli zdzierżyć i nie siedzieli cicho, a potem siedzieli w więzieniach za niesiedzenie cicho – napisał Cejrowski.
– Wybieranie mniejszego zła jest nadal wybieraniem zła. Jaruzelski zbierał poparcie dla swojego stanu wojennego opowiadając, że jest mniejszym złem niż ruska interwencja (o którą jednocześnie zabiegał w Moskwie) – argumentuje.
Cejrowski nawiązuje do przypadku Jakuba Baryły: Rodzina jest „pod obserwacją” organów państwa. Organów, którymi kieruje PiS
Wyjaśniając swoje stanowisko, przypomniał o przypadku Jakuba Baryły. 15-latek był na ustach całej Polski, kiedy usiłował zatrzymać Marsz Równości na ulicach Płocka z krzyżem w ręku. Ostatecznie z trasy pochodu zabrała go policja. Ponad miesiąc od tego wydarzenia, matka 15-latka, Marzena Baryła poinformowała, że jej rodziną zainteresowały się organy państwa.
– Odebrałam dzisiaj telefon od kurator sądowej, że chce się z nami spotkać i przeprowadzić wywiad środowiskowy – mówiła w rozmowie z portalem niezalezna.pl mama 15-letniego Jakuba. – Nie wiem, o jaką sprawę chodzi (…), ale może dotyczyć tylko tamtych wydarzeń, bo w internecie wyczytałam, że jakaś organizacja odgrażała się powiadomieniem sądu – powiedziała.
Cejrowski podkreślił, że rodzinie 15-latka został przydzielony kurator. – Rodzina jest „pod obserwacją” organów państwa. Organów, którymi kieruje PiS – napisał.
Źródło: Facebook, niezalezna.pl