Znany historyk Sławomir Cenckiewicz stwierdził na antenie TVP Info, że gen. Gromosław Czempiński był bezpośrednio zaangażowany w „wyprowadzanie akt obciążających Wałęsę”.
Cenckiewicz nazwał Czempińskiego „człowiekiem mało wiarygodnym” i oskarżył go o udział w wyprowadzaniu akt obciążających agenturalną współpracą Lecha Wałęsę. Historyk przypomina, że w książce „SB a Lech Wałęsa” wspólnie z Piotrem Gontarczykiem pisał, że Czempiński przekazywał bezpośrednio Wałęsie akta skradzione od jednego z byłych funkcjonariuszy SB.
Historyk powołał się również na relację Leszka Millera, który utrzymywał, że Czempiński przechowywał skradzioną dokumentację w mieszkaniu konspiracyjnym UOP na Piaskach. Dodał, że w 2000 r. Czempiński „był, w jakimś sensie, fałszywym świadkiem obrony Lecha Wałęsy” w toczącym się wówczas procesie lustracyjnym.
Czytaj także: Leszek Bubel w układzie. Materiał Fundacji LEXNOSTRA
Cenckiewicz ujawnił też, że w latach 90., funkcjonariusze UOP jeździli po całej Polsce w poszukiwaniu dokumentów związanych z Lechem Wałęsą. Gdy na jakieś natrafiono, były one natychmiast kradzione. – Wyrywano kartki, a gdy okazało się, że został spis treści, to wyrywano i spis treści. Często z okładkami – tłumaczył.
Źródło: tvp.info
Fot.: Commons Wikimedia/Maciej Szczepańczyk; youtube.com/tvpinfo