Złe wieści dla kierowców. Zgodnie z przewidywaniami ekspertów, ceny paliw w Polsce wyraźnie wzrosły. Jeszcze w ubiegłym tygodniu cena za litr benzyny „95”, która przekraczała 5 złotych była wyjątkiem. Obecnie można ją spotkać coraz częściej. Co więcej, prognozy na najbliższy okres nie są optymistyczne.
W ubiegłym tygodniu ceny paliw znacząco wzrosły. W niektórych miejscach nawet o 20 groszy za litr, w innych o około 10-12 groszy. Krzysztof Bereda z RMF FM przypomina, że jeszcze w poniedziałek średnia krajowa za „95” wynosiła 4,99 zł. Jednak obecnie cena powyżej 5 zł to już coraz częstszy widok. A będzie coraz gorzej…
Aua! Nie w szczepionkę! ;) pic.twitter.com/H7Bpy08mKA
— Krzysztof Berenda (@k_berenda) 14 maja 2018
Czytaj także: Najnowsze prognozy cen paliw. Kierowcy nie będą zadowoleni…
Prognozy rynkowe na okres 14-20 maja przewidują następujące ceny:
- Benzyna Pb98 za 5,24-5,35 zł/l,
- Pb95 za 4,92-5,03 zł/l,
- olej napędowy ON za 4,85-4,96 zł/l,
- autogaz LPG za 2,07-2,14 zł/l.
Co spowodowało wzrost cen?
Specjaliści, jako główną przyczynę wzrostu cen podają napiętą sytuacje na Bliskim Wschodzie. Znaczny wpływ na to miała decyzja Donalda Trumpa o zerwaniu porozumienia atomowego z Iranem. To z kolei spowodowało konflikt pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Izraelem a Iranem.
Wśród innych przyczyn wzrostu cen wymienia się wydarzenia na światowych rynkach ropy i zapowiedzi wprowadzenia opłaty emisyjnej (tzw. podatku paliwowego).
„Ceny paliw na stacjach cały czas rosną i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższych dniach, a nawet tygodniach, sytuacja miała ulec zmianie” – przytacza opinię Grzegorza Maziaka i Jakuba Boguckiego portal businessinsider.com.pl.
Nie zanosi się na zmianę trendu. Analitycy nie przewidują, aby cena zaczęła spadać przed wakacjami.