Szef amerykańskich sił powietrznych na Pacyfiku generał Kenneth Wilsbach ostrzegł, że Chiny zechcą wykorzystać kryzys wokół Ukrainy. Amerykański wojskowy oskarżył Chińczyków o przygotowywanie prowokacji w Azji.
Wypowiedź Wilsbacha podaje agencja AFP, na którą powołują się polskie media. „Wilsbach zauważył, że Chiny są w przymierzu z Rosją w czasie tego kryzysu, co skłania do pytania o intencje Chin w Azji” – czytamy.
Czytaj także: Biden grozi Putinowi w razie ataku. „Takich sankcji jeszcze nie było”
Amerykański generał sprawia wrażenie przekonanego o chińskich przygotowaniach. „Chiny obserwują, co się dzieje w Europie i spróbują dokonać czegoś tutaj, w regionie Indo-Pacyfiku (…). Sprawdzą jak zareaguje społeczność międzynarodowa” – przekonuje Wilsbach.
Wojskowy poinformował, że zaraz po tym, jak dowiedział się, że Chiny porozumiały się z Rosją w sprawie sytuacji na Ukrainie, sam zorganizował konsultacje. Przeprowadził rozmowy ze swoim sztabem i innymi „podmiotami” w regionie na temat konsekwencji tego ruchu. Gdyby doszło do konfliktu na Pacyfiku, jego dowództwo z siedzibą na Hawajach odegrałoby w nim kluczową rolę.
Czytaj także: Niemiecki generał o posunięciu Rosji: „To ma ośmieszyć Amerykanów”
Amerykański generał przekonuje, że Chiny starają się odnaleźć sposoby na uzyskanie zysków w trakcie kryzysów. Wojskowy nie wskazał jednak przykładów tego, co mogą planować chińskie władze.
Źr. Polsat News