Derek Chisora, brytyjski pięściarz, który podczas wczorajszej gali w Londynie pokonał Artura Szpilkę, udzielił wywiadu polskim dziennikarzom. Podczas rozmowy mówił o swoim rywalu. Były to bardzo ciepłe słowa.
Derek Chisora znokautował Artura Szpilkę w drugiej rundzie pojedynku podczas gali w Londynie. Brytyjczyk przebił się przez gardę Polaka i posłał potężne ciosy na jego szczękę. „Szpila” chwiał się na nogach aż wreszcie „spłynął” na deski. Wydawało się nawet, że sędzia mógł wcześniej przerwać starcie, ponieważ nasz rodak wyraźnie tracił kontakt z rzeczywistością.
Po zakończonym pojedynku pięściarze spotkali się ze sobą. Porozmawiali w miłej atmosferze, zrobili sobie również pamiątkową fotografię. Szpilka szczerze przyznał, że Derek Chisora był tego dnia znacznie lepszy i zasłużenie zwyciężył. „Gratuluję” – powiedział Polak, który po chwili zrobił z Brytyjczykiem tzw. „misia”.
Czytaj także: Artur Szpilka i Derek Chisora spotkali się po walce [WIDEO]
Derek Chisora: Szpilka to mój przyjaciel
Po spotkaniu z Arturem Szpilką Chisora został otoczony przez polskich dziennikarzy. Ci chcieli dowiedzieć się, jakie relacje łączą Brytyjczyka i Polaka. Chisora nie miał bowiem dla „Szpili” litości w ringu, okazuje się jednak, że poza nim Polak jest jego przyjacielem.
„Przyjaźń trzeba było jednak odłożyć na bok (podczas walki – przyp. red.), to był biznes. Uwielbiam walczyć, nawet jakbym miał walczyć ze swoim bratem, zrobiłbym z tego wojnę” – powiedział wprost Brytyjczyk.
„Dobrze się bawiłem. Uwielbiam Szpilkę, zrobiliśmy razem film „Pitbull” (Szpilka i Chisora faktycznie pojawili się na planie filmu – przyp. red.), to jest mój człowiek. Po walce będę miał z nim kontakt” – oświadczył Derek Chisora.