Reprezentacja Polski zakończyła już swój udział w tegorocznych Mistrzostwach Świata w Rosji. Piłkarze wraz z trenerem Adamem Nawałką wrócili już do kraju. Jak zwykle przy takich okazjach pojawiają się pytania o przyszłość selekcjonera.
Nie wiadomo jeszcze czy Adam Nawałka pozostanie na stanowisku trenera reprezentacji Polski. Wypowiedzi w tej sprawie były mocno lakoniczne, a sam Nawałka w jednym z wywiadów powiedział, że oddaje się do dyspozycji zarządu. Piłkarze polskiej kadry stają murem za trenerem i nie inaczej postąpił Robert Lewandowski.
Kapitan naszej reprezentacji stwierdził w rozmowie z Onetem, że współpraca między piłkarzami i trenerem wyglądała bardzo dobrze. „Wiemy, ile zrobiliśmy z trenerem Nawałką i w jakim miejscu dzięki niemu się znaleźliśmy. Nasza współpraca cały czas wyglądała bardzo dobrze, poza ostatnimi 10 dniami były to same radosne chwile. Zawsze będziemy się za nim wstawiać, bo wiemy, jaki jest to człowiek i trener oraz jak dużo się przy nim nauczyliśmy” – powiedział.
Lewandowski odniósł się również do zmian w ustawieniach polskiej kadry podczas mundialu. „Myślę, że system z dzisiejszego meczu jest tym, w którym czujemy się najlepiej, bo każdy wtedy wie, jak grać. Występowaliśmy w nim przez kilka ostatnich lat, znamy go dobrze i on nam chyba najbardziej pasuje. Widać różnicę w ofensywie i defensywie. Tak jak w pierwszym meczu mieliśmy piłkę i sobie z nią nie radziliśmy, tak tutaj wychodziliśmy z kontry wiele razy i fajnie to wyglądało. Tych sytuacji było zdecydowanie dużo więcej, chociażby z rzutów wolnych” – powiedział.
Czytaj także: \"Konstytucja 3 maja to przełom z wielu punktów widzenia\". Historyk wyjaśnia dlaczego
Napastnik polskiej kadry odniósł się również do publikacji w niemieckim „Bildzie” dotyczącej rzekomej krytyki kolegów z drużyny. „Moje słowa zostały źle przetłumaczone w Niemczech. W Polsce większość dobrze odczytała moje intencje. To nie była żadna krytyka. Tak jak powiedziałem, zawsze byłem dumny z tej reprezentacji i z tego, co osiągnęliśmy przez te cztery lata. Mundial nie wyszedł nam tak, jak chcieliśmy, wiele czynników na to wpłynęło” – powiedział Lewandowski.