Sandro Pertile, dyrektor Pucharu Świata w skokach narciarskich, udzielił wywiadu serwisowi WP Sportowe Fakty. Podczas rozmowy odniósł się do ewentualnego udziału polskich skoczków w kolejnym konkursie w ramach Turnieju Czterech Skoczni.
Decyzja niemieckiego sanepdiu wstrząsnęła światem skoków narciarskich. Okazało się bowiem, że Polacy nie będą mogli wystartować w konkursie otwarcia Turnieju Czterech Skoczni, który odbędzie się w Oberstdorfie. To rezultat pozytywnego wyniki testu na obecność koronawirusa u Klemensa Murańki.
„Wykluczenie Polaków to efekt zaistniałej sytuacji. Oczywiście nikt nie jest zadowolony z takiego obrotu spraw. Klemens Murańka uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Zgodnie z przepisami, które obowiązują w Niemczech, musieliśmy odizolować też wszystkie osoby, które miały z nim styczność” – tak sytuację w rozmowie z Pawłem Baranem ze sport.tvp.pl skomentował dyrektor Pucharu Świata, Sandro Pertile. Więcej TUTAJ.
Natychmiast pojawiły się również pytania o to, czy nasi zawodnicy będą mogli wystąpić w kolejnych zawodach w ramach turnieju, które odbędą się w Garmisch-Partenkirchen.
Co z udziałem Polaków w kolejnym konkursie TCS?
Czy polscy skoczkowie będą mogli wziąć udział w turnieju w Garmisch-Partenkirchen? W rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty Pertile przyznaje, że to niewykluczone. „Jak najbardziej możliwe, że Polacy wystartują w Garmisch-Partenkirchen” – powiedział.
„Wszystko jest zależne od testów i decyzji lokalnych władz. Czekamy na wyniki, które przyjdą tej nocy. Sprawa jest otwarta” – dodał.
To jednak marne pocieszenie. Wykluczenie polskiej drużyny z pierwszego konkursu sprawia, że zawodnicy nie mają już żadnych szans w całym TCS. Nawet jeśli mogliby startować w kolejnych zawodach, to różnica punktów będzie już zbyt duża.