Bardzo ciekawe ruchy transferowe względem Polski wykonują kluby będące w Bundeslidze. W najwyższej klasie rozgrywkowej w Niemczech podpisane kontrakty ma już aż ośmiu siatkarzy.
W poniedziałek kolejny zawodnik dołączył do budowy prawdziwej kolonii polskich graczy w klubie CV Mitteldeutschland. Jest nim Jarosław Lech, który na pozycji atakującego zmieni… innego Polaka – Jana Króla, który wrócił do kraju. 31-latek jest już szóstym „biało-czerwonym” zakontraktowanym przez „Piratów”. Już wcześniej do zespołu dołączyli: Bartosz Sufa, Janusz Górski i Łukasz Szablewski. Swoje kontrakty przedłużyli z kolei Artur Augustyn i Marcin Brzeziński.
VSG Coburg/Grub też postanowiło poszukać wzmocnień wśród polskich graczy. Do drużyny prowadzonej przez Itamara Steina dołączył Wojciech Kwiecień. Młody siatkarz występuje na pozycji rozgrywającego. W zaaklimatyzowaniu się w nowym otoczeniu zapewne pomoże mu Kamil Ratajczak, który wciąż ma ważną umowę z klubem.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany