Dr Katarzyna Kopacz-Petranyuk jest rozczarowana działaniami rządu w czasie pandemii koronawirusa. – Jestem w tej połowie społeczeństwa, która źle ocenia pana ministra – powiedziała córka byłej premier w rozmowie z „Wprost”.
Świat już od ponad roku zmaga się z pandemią koronawirusa. Władze Polski, podobnie jak większość europejskich krajów, postawiły na taktykę zamrażania i rozmrażania konkretnych gałęzi gospodarki, w zależności od sytuacji epidemicznej. Liczne rozporządzenia rodzą sprzeczności, a rezygnacja z wcześniejszych pomysłów zmniejsza zaufanie obywateli.
Potwierdzają to wyniki sondażowe. Niemal połowa Polaków uważa, że rząd Mateusza Morawieckiego nie panuje nad koronawirusem w kraju – wynika z badania United Surveys dla RMF FM i DGP (luty 2021).
Dr Kopacz-Petranyuk: Należę do grupy, która źle ocenia pana ministra
Działania rządu krytykuje także córka byłej premier dr Katarzyna Kopacz-Petranyuk. – Jestem w tej połowie społeczeństwa, która źle ocenia pana ministra – powiedziała w rozmowie z „Wprost„.
Kopacz-Petranyuk zwraca uwagę, że decyzje wydawane przez rządzących są często ze sobą sprzeczne. Obserwujemy wszechogarniający chaos. Chociażby podział Polski na strefy, żeby potem tych stref nie stosować. Otwieranie wszystkiego w przeddzień trzeciej fali zachorowań, żeby po kilku dniach wszystko znów zamykać – podkreśliła.
Córka Ewy Kopacz odczuła obostrzenia na własnej skórze, kiedy rodziła dziecko. W tej wyjątkowej chwili towarzyszył jej mąż, który pracował w tej placówce. – Z powodu pandemii był zakaz odwiedzin. Było mi przykro, że moja mama nie mogła być ze mną po porodzie, jak osiem lat wcześniej, gdy rodziłam syna – powiedziała.