Mistrz wagi półciężkiej w UFC – Daniel Cormier, podpisał nowy kontrakt z federacją. Umowa z Ultimate Fighting Championship opiewa na osiem kolejnych pojedynków.
Cormier trafił do UFC po tym, jak organizacja w pełni przejęła Strikeforce’a. Od tego czasu „DC” stoczył w oktagonie 7 pojedynków, przegrywając tylko jeden w tym roku z Jonem Jonesem o pas wagi półciężkiej. Później jednak to właśnie 36-latek wykorzystał okres bezkrólewia spowodowanego odebraniem pasa „Bonesowi” za kolejną aferę z jego udziałem. Zawodnik na co dzień trenujący w AKA zdobył tytuł, wygrywając walkę z Anthonym Johnsonem, by następnie obronić pas przed Alexandrem Gustafssonem. Formalnością było zatem, by otrzymał on nowy kontrakt.
Co ciekawe, sam fighter nie wie jednak, czy będzie w stanie do końca wypełnić umowę. Zawodnik tak komentuje całą sytuację.
Czytaj także: Jędrzejczyk najlepszą zawodniczką półrocza UFC!
Mam 36 lat. Nie wiem nawet czy przewalczę te osiem walk, ale to jest nowy kontrakt.
Nie wiadomo kiedy „DC” stoczy kolejny pojedynek, lecz niemal pewne jest, iż jego najbliższym oponentem będzie Jon Jones. W tej sprawie również Cormier dorzucił zdanie.
Rozmawialiśmy o tym, a ja im powiedziałem jak to wygląda z mojej strony. Przyjęli wszystko bardzo dobrze, byli otwarci na propozycje i na wszystko co miałem do powiedzenia. Trochę na ten temat porozmawialiśmy. Powiedzieli, że dadzą mi czas na odpoczynek do świąt i odezwą się do mnie znowu pod koniec roku z pytaniem jak się czuję.