Podczas piątkowej konferencji prasowej minister środowiska prof. Jan Szyszko mówił o przyszłości Puszczy Białowieskiej. Jego decyzją na terenie nadleśnictwa Białowieża wycinka drzew zostanie zwiększona ponad czterokrotnie.
Pierwotnie ministerstwo zakładało, że w ciągu najbliższych 10 lat z terenu nadleśnictwa zostanie pozyskane 40 tysięcy m3 drewna. Plany zostały jednak mocno zmienione i wycinka obejmie obszar o wiele większy. Ministerstwo chce uzyskać z terenu Białowieży ponad 180 tys. m3 drewna.
Stałą obserwacją zostanie objęte około 30% lasu. Oznacza to, że nadleśnictwa Białowieża, Hajnówka, Browsk mają pozostać nietknięte. Na reszcie tamtejszych terenów będą podjęte działania prowadzące do „zahamowania degradacji siedlisk przyrodniczych ważnych dla Unii Europejskiej”.
Czytaj także: Naukowcy zgodni, że Puszczę Białowieską trzeba chronić; wskazują odmienne metody
Jak tłumaczył Szyszko, decyzja ta jest konieczna m.in. ze względu na kornika drukarza. Mimo powiększenia obszaru objętego wycinką, minister zaznaczył, że nie obejmie ona terenu Białowieskiego Parku Narodowego.