Tylko w sobotę w Zakopanem policjanci interweniowali w przypadku 68 osób które nie miały maseczek. W 32 przypadkach osoby ukarano mandatami karnymi, a w jednym przypadku sporządzono wniosek do sądu o ukaranie – powiedział PAP rzecznik zakopiańskiej policji Roman Wieczorek.
Kontrole policjantów w Zakopanem odbywają się głównie w miejscach, gdzie gromadzą się turyści czyli w rejonie Krupówek oraz placu targowego pod Gubałówką.
„Zakopane to miejscowość turystyczna i przerażające jest to, że wiele wypoczywających tu osób nic nie robi sobie z obostrzeń, a przecież jesteśmy w czerwonej strefie” – powiedział PAP rzecznik zakopiańskiej policji.
Policja – podkreślił – po raz kolejny apeluje o stosowanie się do wytycznych i zakładanie maseczek oraz o zachowywanie dystansu społecznego.
Policjanci nakładali mandaty głównie na osoby, które uporczywie odmawiały ubrania maseczek.
„Staramy się surowo i stanowczo podchodzić do osób, które ostentacyjnie nie noszą maseczek i na wyraźną prośbę policjanta nie chcą ich założyć. Liczba podjętych w sobotę interwencji pokazuje skalę tego problemu” – powiedział rzecznik.
Tymczasem do kolegi z Warszawy zadzwonił dzielnicowy z Zakopanego ze stanowczym pytaniem, czy przestrzega kwarantanny. Kolega ostatni raz był w Zakopanem 10 lat temu. Przypominam: wyprzedzamy epidemię o krok
— Michał Danielewski (@synczeslawa) October 9, 2020
Za nieprzestrzeganie zasad sanitarnych grozi mandat do 500 zł lub skierowanie sprawy do sądu.(PAP)
autor: Szymon Bafia
Sprawdzone informacje na temat pandemii koronawirusa dostępne na oficjalnej stronie rządowej: gov.pl