CBA prowadzi działania operacyjne w sprawie, w którą zamieszany jest jeden z czołowych posłów Prawa i Sprawiedliwości. Chodzi o Marka Suskiego i zbiórkę funduszy na budowę w Radomiu pomnika Marii i Lecha Kaczyńskich – informuje RMF FM.
Sprawa pojawiła się jeszcze przed wyborami parlamentarnymi w 2015 r. za rządów koalicji PO-PSL, kiedy na czele CBA stał Paweł Wojtunik – ustalił Krzysztof Zasada, reporter RMF. Wtedy jednak nie zdecydowano się na wszczęcie specjalnej operacji ponieważ funkcjonariusze CBA mieli wątpliwości, czy sprawa należy do ich kompetencji. Ich zdaniem, powinna się była tym zająć policja.
Jednak po wygranych przez PiS wyborach parlamentarnych, postępowanie ruszyło pełną parą. Rozpoczęto weryfikację dotychczasowych podejrzeń i przesłuchano osoby odpowiedzialne za zbiórkę publiczną firmowaną przez posła Suskiego. Czynności trwają już od kilku miesięcy. Wciąż są przesłuchiwani kolejni świadkowie i zbierane dowody.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Sam Suski twierdzi, że działania wszczęte przez służbę pod kierownictwem Wojtunika były motywowane politycznie, a obecne władze CBA mają obowiązek je sprawdzić i kontynuować. Dodaje, że przy dystrybucji cegiełek na pomnik pary prezydenckiej nie dochodziło do żadnych uchybień.
Jak ustalili dziennikarze RMF, śledczy sprawdzają, czy nie dochodziło do nieprawidłowości przy dystrybucji cegiełek. Chodzi konkretnie o to, czy jeden z byłych wiceprezydentów Radomia, który był zaangażowany w zbiórkę, nie uzależniał podejmowania decyzji od zakupu takiej cegiełki.
Źródło: rmf24.pl
Fot.: Twitter.om/CBA